Jak wynika z rankingu najpopularniejszych kierunków studiów w roku akademickim 2018/2019, top nie zmienia się od lat. Niekwestionowanym zwycięzcą jest informatyka (zdecydowało się na nią ponad 42 tys. osób na 416 tys. studentów). Młodzi ludzie chętnie wybierali też zarządzanie, psychologię, ekonomię i prawo. Pierwszą dziesiątkę zamykają jeszcze: finanse i rachunkowość, automatyka i robotyka, budownictwo, pedagogika i logistyka.
Na jakie kierunki najtrudniej było się dostać? W tym zestawieniu prym wiedzie inżynieria farmaceutyczna. Maturzyści, którzy chcieli podjąć studia na tym kierunku musieli pokonać ponad 18 konkurentów. Podobnym zainteresowaniem cieszyła się inżynieria i analiza danych, gdzie na jedno miejsce przypadało blisko 18 kandydatów, a także chemia i toksykologia sądowa - blisko 17 kandydatów na miejsce.
Każda technologia wymaga opieki
Jak podkreśla specjalistka Monika Banaś, digitalizacja i unowocześnianie procesów w firmach, praca zdalna, którą wprowadziło wiele przedsiębiorstw w czasie epidemii, czy przenoszenie usług do sieci tworzy wysokie zapotrzebowanie na informatyków a także na specjalistów od robotyki i automatyzacji. - Technologia, nawet ta najbardziej zaawansowana, potrzebuje nadzoru człowieka, stąd kierunki związane z robotyką czy programowaniem będą bardzo przyszłościowe - zaznacza.
W czasie pandemii doskonale rozwinął się także kierunek e-commerce. Jak mówi ekspert rynku pracy Alicja Dettlaff z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku, handel internetowy stał się najwygodniejszą i najbardziej bezpieczną metodą dokonywania zakupów a przenoszenie usług do sieci będzie trwało. - Nawet po zakończeniu pandemii przyzwyczajenia konsumentów pozostaną. Te preferencje do zakupów poprzez internet, internetowy handel będzie się stale rozwijał - wskazuje.
A zarówno praca zdalna, jak i handel internetowy wymagają opieki specjalistów od cyberbezpieczeństwa. Takie zawody również będą pożądane.
Nie prawnik a rolnik
Ponadto, niezmiennie na wysokim poziomie w Polsce utrzymuje się zapotrzebowanie na wszelkie zawody związane z branżą medyczną. Specjalistów wciąż brakuje. - Co czwarty lekarz, pielęgniarka czy ratownik medyczny ma co najmniej 65 lat. Służbie zdrowia w Polsce nie sprzyjają dane demograficzne, polskie społeczeństwo starzeje się bardzo szybko. Popyt na pracowników z branży medycznej wzrośnie, gdyż coraz więcej osób będzie potrzebowało opieki lekarskiej - twierdzi Dettlaff.
Podobnie jak w przypadku medycyny, spada również liczba zatrudnionych w rolnictwie. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w Polsce liczba rolników spadła z 3,5 mln w 1990 roku do 1,5 mln w 2019.
- Ten spadek jest znaczny. Tymczasem pandemia uwypukliła, jak ważna jest branża rolniczo-spożywcza. Artykuły ze sklepowych półek znikały w ekspresowym tempie. Przed pandemią zauważalny był już wzrost zainteresowania polskimi produktami. Jest moda na ekologiczne, zdrowe, naturalne produkty. To pokazuje, że zapotrzebowanie na nowoczesne rolnictwo i na specjalistów, którzy będą się na nim znali, będzie bardzo duże - ocenia Banaś.
Kierunki przyszłości, zdaniem ekspertów od rynku pracy, to również te obszary, które są związane z ekologią, w tym z odnawialnymi źródłami energii czy poszukiwaniem nowych rozwiązań w wykorzystaniu zasobów naturalnych Ziemi.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Karolina Rożej
Autorka materiału: Izabela Kostyszyn
Data emisji: 15.06.2020 r.
Godzina emisji: 7.40
kk