Pierwsi Polacy przyjechali na rumuńską Bukowinę pod koniec XVIII wieku. Było to 20 rodzin inżynierów z Wieliczki i Bochni, którzy mieli pracować w nowej kopalni soli otwieranej w Kaczyka. - Polacy, którzy przyjechali do wsi Nowy Sołoniec, są z kolei góralami czadeckimi. Czadca dziś leży na Słowacji, ale kiedyś były to tereny polskie - mówi Gerwazy Longher, prezes Związku Polaków w Rumunii. Wyjaśnia też, że prawie 200 lat temu Cesarstwo Austro-Węgierskie prowadziło akcję osadniczą na terenach Bukowiny Rumuńskiej, a przybysze otrzymywali na własność ziemię i lasy: - Moja babcia opowiadała, że nasi przyjechali tu po chleb, jesteśmy już dziewiątym pokoleniem żyjącym na tych ziemiach - mówi Longher.
W audycji Krzysztof Renik rozmawiał też Anną Zielonką (założycielką zespołu taneczno-śpiewaczego z Nowego Sołońca), Krystyną Cehoniuc (nauczycielką w szkole w Kaczykach) i ks. Andrijem Staszkowianem (proboszcz parafii we wsi Plesza).
Jak współcześnie mieszka się Polakom na Bukowinie Rumuńskiej? Dlaczego i dokąd emigrują? O tym w nagraniu.
***
Tytuł audycji: "Świat kresów"
Prowadzi: Krzysztof Renik
Gość: Gerwazy Longher (prezes Związku Polaków w Rumunii, poseł do parlamentu rumuńskiego)
Data emisji: 19.11.2016 r.
Godzina emisji: 18.12
mg/kul