Rodzice Pani Marii zostali wywiezieni do Azji Centralnej w 1937 roku za związki z Polską, a babcia trafiła nad Don. Gdy zmarła, władze nie pozwoliły rodzinie na zorganizowanie pogrzebu. Wujek został deportowany na Syberię.
Mama przekazała Pani Marii obraz ich domu rodzinnego. Często mówiła o kwitnących krzakach bzu. - Gdy w 1960 roku ktoś ze znajomych przywiózł sadzonkę z Rosji, podsadziła ją koło naszej chaty. I tyle było u nas bzu, i tak pachniało, że siedzieliśmy sobie na ławeczce, a mama mówiła, że chciałaby pojechać do domu rodzinnego – wspomina Maria Kondracka.
Jak mówi, rodzice nie tracili nadziei na wyjazd do Polski.
Mąż Marii – Wiktor - także pochodzi z polskiej rodziny wywiezionej z Kresów. Dziadek został rozstrzelany w 1936 roku i nie wiadomo gdzie spoczywa. W tym samym roku, reszta rodziny trafiła do Kazachstanu. Rok później zbiegli na Ukrainę, ale zostali złapani i odesłani do Azji. Drugi dziadek trafił wtedy do więzienia.
Kleje losu Pana Wiktora tak się ułożyły, że wyjechał z Kazachstanu, jednak w pewnym momencie sam zdecydował się na powrót. Dlaczego podjął taką decyzję i jakie były losy innych rozmówców specjalnego wysłannika Polskiego Radia Krzysztofa Renika – zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Świat Kresów
Prowadzi: Krzysztof Renik
Goście: Maria i Wiktor Kondraccy z Kokczetawy oraz Leon Krynicki z Ałmaty (potomkowie Polaków deportowanych do Kazachstanu)
Data emisji: 20.05.2017
Godzina emisji: 18.10
zi