Wczoraj wieczorem w Brukseli, po wielu godzinach konsultacji, zakończyły się obrady państw UE. Ursula von der Leyen zostala oficjalną kandydatką państw UE na szefową Komisji Europejskiej. Niewiele jednak brakowało, aby nowym przewodniczącym KE został forsowany przez Niemcy, Francję, Hiszpanię i Holandię Frans Timmermans, na co nie wyraziła zgody m. in. Polska. Waldemar Andzel powiedział podczas rozmowy w audycji "W samo południe", że warto było zaryzykować.
>>> CZYTAJ WIĘCEJ: Ursula von der Leyen za Fransa Timmermansa. Nowa układanka w Brukseli
- Myślę, że warto było zaryzykować. Jest to sukces polskiego premiera Mateusza Morawieckiego i polskiego rządu, Prawa i Sprawiedliwości - mówił polityk. - To również sukces całej Europy, ponieważ kandydatura Ursula von der Leyen jest bardzo dobra. Ona ma wyczucie odnośnie odpowiedniego nastawienia do NATO, zagrożeń jakie wypływają ze strony Rosji i większego zrozumienia tego, co dzieje się w tej części Europy - dodał.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
_______________
Audycja: W samo południe
Rozmawiał: Antoni Trzmiel
Gość: Waldemar Andzel (poseł PiS, kandydat do Parlamentu Europejskiego)
Data emisji: 3.07.2019
Godzina emisji: 12.20
kstar