Czy istnieją proste sposoby na ból głowy? Powszechnie wiadomo, że medycyna wschodnia zna sposoby na większość dolegliwości. Na ból głowy ponoć najskuteczniejsza jest akupresura, czyli uciskanie. – To jedna z najprostszych metod – potwierdza Dr. Saina Federowska, specjalizująca się w medycynie wschodniej. – Człowiek przecież nawet nieświadomie uciska i rozciera miejsce bólu, czyli skronie, bądź czoło. Intuicja nam to podpowiada.
Jak twierdzi dr. Fedorowska, miejsca, które sobie sami uciskamy podczas bólu głowy to tzw. punkty akupunkturowe. – To bioaktywne punkty. W głowie jest ich bardzo dużo a uciskanie powoduje rozluźnienie i poprawę krążenia – tłumaczy dr. Fedorowska. – Nie trzeba się ich uczyć na pamięć, bo wszystkie tzw. meridiany akupunkturowe, połączone z narządami wewnętrznymi przechodzą przez głowę. To głowa nami rządzi.
Zdaniem dr. Federowskiej, podczas bólu głowy warto też uciskać tzw. "trzecie oko", czyli miejsce między brwiami. – Wtedy pojawia się poczucie ulgi, uwalniają się endorfiny – mówi dr. Federowska. – Kolejny ważny punkt znajduje się na samym czubku głowy.
Zdaniem dr. Federowskiej bóle głowy nasilają się podczas stresu. – Podczas nerwowych sytuacji spinają nam się przede wszystkim mięśnie karku, więc warto je masować – mówi dr. Federowska. – Akupresura zresztą pomaga głównie na ból wynikający ze stresu.
Inną metodą na ból głowy jest refleksoterapia. – To podobna metoda, gdyż działamy tutaj również na punkty akupunkturowe. Nie musimy jednak uciskać głowy, tylko inne części ciała – mówi dr. Federowska. – Na przykład dłonie, między kciukiem a palcem wskazującym.
Więcej o refleksoterapii, a także akupunkturze i innych naturalnych metodach dowiesz się z rozmowy z dr. Federowską w "Poranku".
(kd)