Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Agnieszka Paciorek 27.09.2011

Bycie singlem już nie boli

Kiedyś samotna kobieta czy mężczyzna po trzydziestce budzili zdziwienie i politowanie. Dziś bycie samotnym kojarzone jest raczej z zapracowaniem i poświęcaniem czasu na rozwój osobisty.
Bycie singlem już nie boliGlow Images/East News

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez portal sympatia.pl grupa singli stanowi 20% naszej populacji, czyli ok. 5 mln Polaków. Jak tłumaczy profesor Zbigniew Izdebski, seksuolog, bycie singlem w dzisiejszych czasach, to z jednej strony oznaka niedojrzałości, a z drugiej zaangażowania się we własną karierę zawodową.

– Bycie w związku wiąże się bowiem z szeregiem obowiązków, które nie każdy jest w stanie przyjąć na swoje barki – mówi.

Co ciekawe, singielki postrzegane są pozytywniej od singli. Jak wyjaśnia Ewa Sapieja z portalu, samotność kobiety bywa często uważana za rezultat jej poświęcenia się na rzecz własnych pasji. Natomiast mężczyzna traktowany jest mniej przychylnie. Częściej, jako osoba, której "w życiu się nie udało", niż jako biznesman.

Do głównych wad bycia singlem ankietowani zaliczyli samotność i wielość obowiązków, które spadają na jedną osobę. Zalety są natomiast upatrywane w niezależności i bezkompromisowości.

Więcej o byciu singlem i związanymi z tym poglądami, dowiesz się słuchając "Poranka".

ap