Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Paulina Jakubowska 24.05.2013

Krzysztof Hołowczyc: z Dakarem jest jak z kobietą

Znakomity polski rajdowiec samochodem jeździ od dziecka. W Czwórce opowiada jak zaczęła się jego pasja.
Krzysztof HołowczycKrzysztof HołowczycPAP/Bartłomiej Zborowski

Krzysztof Hołowczyc to jeden z najlepszych polskich kierowców rajdowych. Na swoim koncie ma kilka startów w Dakarze i innych trudnych rajdach. Ewelina Grygiel spotkała się z nim przy okazji premiery jego najnowszej książki "Jada z Hołkiem. ABC kierowcy".
- Swoją przygodę z samochodem zaczynałem nie do końca poprawnie - przyznaje rajdowiec. - Miałem wielką chęć jeżdżenia i podbierałem tacie samochód z garażu, już w podstawówce. Tym samochodem jeździliśmy z kolegami coraz dalej, nawet na szkolne boisko, gdzie kręciliśmy bączki - opowiada. - To były piękne czasy - dodaje.
Sportowa kariera Krzysztofa Hołowczyca zaczęła się od wielkiej miłości do rywalizacji. Zawsze marzył, że będzie wielkim sportowcem. Był lekkoatletą, grał w siatkówkę. Jednak zwyciężyła miłość do samochodów. - Zawsze samochodem jechałem odrobinę za szybko, za mocno - mówi Krzysztof Hołowczyc. - Wiele cech decyduje o byciu kierowcą rajdowym. Potrzeba na pewno wiele pokory, trzeba umieć przegrywać, trzeba mieć fantastyczną szybkość, ale to się raczej zdobywa w młodym wieku - opowiada.
Rajdowiec ma już na swoim koncie kilka startów w rajdzie Dakar, wciąż marzy o wygranej. - Z rajdem Dakar jest jak z kobietą: potrafisz ją kochać i nienawidzieć jednocześnie. To jest rajd wyjątkowy i niesamowity. Ten rajd odbywa się na granicy życia i śmierci - przyznaje w rozmowie z Czwórkową reporterką.
Jakie sportowe plany ma Krzysztof Hołowczyc na najbliższy czas i jak zapowiada się dla niego ten rok, dowiesz się, słuchając załączonej rozmowy z "Poranka OnLine".

(pj)