Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Paulina Jakubowska 04.03.2014

Środkowoeuropejska perła secesji - Subotica

- To miasto jest miejscem wielonarodowościowym, wielokulturowym, środkowoeuropejskim w najlepszym tego słowa znaczeniu - mówi Bartosz Kaftan. - W całym mieście znajdziemy tabliczki z nazwami ulic w 3 językach.
Pałac Rajhla, Subotica Serbia. Wybudowany w 1904 roku przez Ferenca J. RaichlePałac Rajhla, Subotica Serbia. Wybudowany w 1904 roku przez Ferenca J. RaichleHons084 / Wikimedia Commons / CC-BY-SA-4.0
Posłuchaj
  • Bartosz Kaftan opowiada o Suboticy, mieście na styku kultur, perle środkowoeuropejskiej secesji (Czwórka/4 do 4)
Czytaj także

Napisy po serbsku, chorwacku i węgiersku obrazują bogatą historię i strukturę etniczną miasteczka. Dziś Subotica leży na północy Serbii, blisko granicy z Węgrami (kiedyś wchodziła w skład Królestwa Węgier, potem Jugosławii). Gość Czwórki, Bartek Kaftan podkreśla, że widać wyraźną odrębność regionu, Wojwodiny, od reszty kraju. To obszar równinny, przez który przez wiele wieków wędrowały najróżniejsze ludy, krzyżowały się szlaki kupieckie i przybywali tam osadnicy z różnych miejsc.

- Rozkwit tego miasta to przełom wieków XIX i XX. Wtedy Subotica została połączona linią kolejową z Budapesztem - mówi Kaftan. - Na ten czas datuje się też największy rozwój miasta. Z tego okresu pochodzą najpiękniejsze zabytki Suboticy. Właśnie dzięki tym budowlom miasto porównuje się do Barcelony Gaudiego. Tam króluje architektura secesji.

Ratusz
Ratusz w Suboticy fot. Aktron / Wikimedia Commons.

Poznaj z nami najpiękniejsze miejsca na świecie <<<

Najbardziej okazałym budynkiem Suboticy jest ratusz, którego wieża ma aż 80 metrów wysokości. To budynek ogromny w skali, ale dzięki ornamentom wygląda jak chatka z piernika. Na uwagę zasługuje również piękna synagoga czy Pałac Rajhla - dziś budynek Galerii Sztuki Współczesnej. Bartek Kaftan podkreśla, że Subotica to bardzo rozległe miasto, w którym raczej nie spotyka się blokowisk, tak charakterystycznych dla Europy Środkowej. - To bardzo zielone miasto. Myślę, że jeszcze nieodkryte przez turystów - mówi gość "4 do 4". - Ja podczas trzech dni spędzonych w Suboticy spotkałem jedynie parę Hiszpanów.
(pj/kd)