Hamburg/fot.wikimedia.org/butterfly1172
Jak opowiada Adam Gąsior z magazynu ‘’Wasze podróże”, Hamburg to miasto kontrastów. Choć położone jest w odległości ponad 100 km od morza, uznaje się je za największy, po Rotterdamie, europejski port. Jest jednocześnie bardzo zielonym miastem, z mnóstwem lasów i parków, a także ma trzykrotnie więcej mostów i kładek niż Wenecja. Dziś wygląda nowocześnie i imponująco, jednak w czasie II wojny światowej zostało w dużej mierze zniszczone. - Hamburg został zbombardowany, ale warto dodać, że w ratusz, znajdujący się w jego centrum, uderzył tylko jeden pocisk, który na dodatek nie wybuchł! - opowiada gość Czwórki.
Zdaniem Adama Gąsiora do Hamburga warto wybrać się choćby na weekend. Jak przekonuje podróżnik, właściwie nie można się tam nudzić. - Fantastyczna atmosfera w pubach, cudowne widoki na rzekę Łabę, port i wpływające od niego kilkupiętrowe promy i wycieczkowce - opowiada w Czwórce.
Ci, którym znudzi się spacerowanie po miejskich uliczkach i zwiedzanie muzeów, mogą wybrać się w rejs po rzece. - Za kilkanaście euro można z promu podziwiać m.in. gigantyczną bazę kontenerową, a także dzielnicę portową, w której znajduje się olbrzymia filharmonia z salą koncertową… na dachu - mówi Gąsior. - Nabrzeża zresztą są świetnie zagospodarowane: z mnóstwem kawiarni, galerii i muzeów.
Odwiedź z nami najpiękniejsze zakątki świata <<<
Jedną z najbardziej znanych dzielnic tego miasta jest bardzo nowoczesna Saint Pauli. - To świetny przykład organizacji przestrzeni, do jakiej dąży choćby polski Gdańsk. Chodzi o to, by na przykład stare magazyny umiejętnie przerobić na lofty albo punkty związane z działalnością kulturalną - dodaje gość Czwórki.
Zapraszamy do wysłuchania nagrania całej rozmowy z Adamem Gąsiorem z audycji "4 do 4".
Hamburg/fot.wikimedia.commons/fot.Udo Herzog
(kd/tj)