W dniach od 29 do 31 października w Warszawie odbędą się wielkie punkowo-rockandrollowe imprezy: Rock'n'Roll Horror Night, Dark Side Show i Oldschool Halloween Party. – To propozycja dla tych, którzy mają swobodne podejście do horror punka, odjechane poczucie humoru, ale też lubią rock & rolla i niezbyt agresywną muzykę punkową – przekonywał organizator koncertów, dziennikarz Pietia Wierzbicki.
– Już 29 października w "Proximie" na Rock’n’Roll Horror Night zagra Marky Ramone Blitzkrieg, formacja założona przez perkusistę legendarnego zespołu The Ramones. W programie znaleźli się również Misfits, The Cuffs i November, zatem fani typowego horror punka znajdą także coś dla siebie – zapewnia gość Justyny Dżbik.
30 października w klubie Punkt & Radio Luxembourg na Dark Side Show usłyszymy brzmienia typowo darkside’owe. – Na scenie zagości nieco kiczowaty klimat. Zagra węgierski zespół Yellow Spots, który zaserwuje publiczności wielkie show. Na scenę wkroczą mumie, przeleją się hektolitry sztucznej krwi – uprzedza Pietia. Wystąpi również BatStab, wizytówka polskiego kiczowatego horroru (death rocka z naleciałościami gotyku), a także The Fantoms, formacja, która ku uciesze fanów Quentina Tarantino przemyca do muzyki klimaty surfowe.
A w samo Halloween na Oldschool Halloween Party w "Hydrozagadce" specjalnie dla fanów klimatów psychobilly i rockabilly zagrają The Jet-Sons. Usłyszymy też formację Obibox, serwującą punk rocka "z horrorowym podbiciem", zarazem nawiązującą do garażowego grania lat 50.
Am