Od poniedziałku 18 kwietnia można kupić debiutancką EPKę zespołu Starvin Marvin. O tym, co możemy znaleźć na krążku zatytułowanym "Marvin mówi" opowiadali w Czwórce gitarzysta zespołu Jakub Skorupa i perkusista Paweł Tkocz.
Jak podkreślają muzycy, kiedy rok temu, w maju przystępowali do tworzenia EPKi nie mieli jeszcze materiału na całą płytę.
– Na EPCe znajdziemy pięć kawałków i są to nasze kompozycje, przede wszystkim o życiu i śmierci – mówią muzycy z zespołu Starvin Marvin.
Trudno powiedzieć "co" grają artyści. Jest w tym trochę The Prodigy, trochę Led Zeppelin, także trochę Purky Punk Tree.
– Każdy z nas słucha zupełnie innej muzyki i kiedy się spotykamy, to "to" wszystko łączy się w jedną całość i tak powstaje muzyka Starvin Marvin – tłumaczą.
Pomimo, że EPKa pojawiła się niedawno, to utwory od dawna i... nadal można pobrać z internetu.
– Bardziej zależy nam na tym, żeby ktokolwiek to usłyszał. Nawet jeśli nie stać kogoś na kupienie płyty, to zadowoli nas jak ktoś ją ściągnie i posłucha – wyjaśniają muzycy, dodając, że nie zarobek był w tym przypadku dla nich najważniejszy.
Jeśli jesteście ciekawi, co oznaczają tajemnicze tytuły utworów, jak "127", "160", "115", "155", "130", to koniecznie posłuchajcie fragmentu audycji "Pod Lupą"! Dźwięk znajdziecie w ramce po prawej stronie.
KaW