Świat powoli zauważa i diagnozuje choroby zachodnich cywilizacji. Wszystkie tego typu uzależnienia wrzucane są jednak do przysłowiowego "jednego worka". – Uzależnienia od różnych aspektów internetu to rzeczywiście choroby XXI wieku, które najbardziej dotykają cywilizacje zachodnie, bo internet jest tu najbardziej rozpowszechniony – opowiada Tomasz Folusz, specjalista z Ośrodka Terapii Uzależnień i Pomocy Psychologicznej "Polana". – Ale już na przykład seksoholizm jest tak stary jak sam seks. Zjawiska te na jakąś skalę istniały wcześniej, ale nie były przez nikogo badane.
Na uzależnienia związane z nowoczesnymi technologiami nie ma także dotychczas sprawdzonych recept. – Koncepcje leczenia będą dopiero powstawać, będzie ich coraz więcej, ale na razie to zbyt nowe zjawisko – tłumaczy ekspert Czwórki. – Ostatnio mówi się o tym, by w Polsce wprowadzić na przykład program do leczenia hazardu.
Zdaniem eksperta Czwórki dobrze, że świat zaczyna powoli zwracać uwagę na problem związany z uzależnieniami. Wiedza związana z postawami uzależnionych, a co za tym idzie skuteczność terapii, będzie rosła. – Na razie w dużej mierze można powiedzieć, że uzależnienia niechemiczne mają podobne mechanizmy, jak uzależnienia np. od narkotyków - tłumaczy Folusz.
O tym, skąd biorą się uzależnienia, jak sprawdzić, czy sami nie jesteśmy przypadkiem uzależnieni, jakie mechanizmy rządzą uzależnionymi osobami i jak leczy się tego typu chorych dowiesz się, słuchając całej rozmowy z audycji "Pod lupą".
(kd)