Czwórka
Ula Kaczyńska
22.08.2012
Kolekcjonerzy blachy
Za wymarzoną tablicę są w stanie zapłacić nawet siedem stów. 29 września spotkają się w Warszawie na Ogólnopolskim Zlocie Kolekcjonerów Tablic Rejestracyjnych.
tablica rejestracyjnaLcamtuf/commons.wikimedia.org
Posłuchaj
-
Z kolekcjonerem tablic rozmawia Kasia Tarnopolska
Czytaj także
- Zawsze, jak widzę samochód to pierwsze na, co zwracam uwagę - to tablica rejestracyjna - wyjaśnia Artur Kostowicz, kolekcjoner z Warszawy. - I nie rozumiem, czym ma się różnić zbieranie tablic rejestracyjnych od kolekcjonowania znaczków, czy kapsli po piwie.
Rozmówca Kasi Tarnopolskiej przyznaje, że rejestracjami interesuje się od dziecka. - Najpierw interesowałem się tylko numerami, potem zwracałem również uwagę na ich wykonanie.
O tym, jak kosztowne to hobby można przekonać się śledząc internetowe aukcje. Niektóre egzemplarze osiągają trzycyfrową cenę. A przedwojenną tablicę w Krakowe mozna kupić nawet za pięciocyfrową sumę.
Więcej o niecodziennym hobby dowiesz się słuchając materiału Kasi Tarnopolskiej dołączonego do tego artykułu.
kul