Postanawiam nie postanawiać

Postanowienia noworoczne wzbudzają skrajne emocje. Dla jednych to wałkowany do znudzenia temat zastępczy na 1 dzień stycznia, dla innych szansa na życiową zmianę. Tak czy inaczej prawie połowa Polaków choć raz w życiu w Nowy Rok weszła z nowym postanowieniem.
- Głównym noworocznym celem dla większości z nas jest zmiana swojego życia, a najczęściej deklarowanymi postanowieniami są zdrowa dieta i aktywność fizyczna - mówi Patrycja Sawicka-Sikora. - Z badań wynika też, że z roku na rok przybywa osób, które chcą poświęcać więcej czasu na życie rodzinne.
Niestety nie wszystkie zadeklarowane postanowienia udaje się od razu zrealizować. Dlatego ważne jest, żeby wyznaczyć sobie realny cel i konkretny termin realizacji.
- Przekonanie, że wraz z nadejściem nowego roku możemy odnowić swoje życie towarzyszy nam od bardzo dawna. Tymczasem 1 dzień stycznia nic nie zmieni, jeśli zabraknie nam motywacji - tłumaczy psycholożka Patrycja Nalazek. - Oczywiście, u niektórych osób ta magiczna data może być motywacją samą w sobie, ale umówmy się, że 6 stycznia jest tak samo dobrą datą na zapisanie się na fitness jak i 1 dzień stycznia. A nawet lepszą, bo w Nowy Rok żadna siłownia nie działa i możemy szybko się zniechęcić.
Jeśli chcesz poznać nastawienie Polaków do noworocznych postanowień oraz dowiedzieć się czegoś więcej o ich realizacji posłuchaj audycji "4 do 4".
kul