Kawałek nogi, rozciągnięta bielizna i siatkowy podkoszulek - tak wygląda okładka debiutanckiej płyty Dr Misio: - No cóż, my ładni nie jesteśmy, więc nie bedziemy się napinać... ale za to cały czas jesteśmy młodzi - śmieje się Arek Jakubik. - Koncertowym uzupełnieniem tego zestawu są klapki i znoszone niebieskie skarpety bez gumek. Taką stylizację wymyślił nam fotograf, Szymon Szcześniak i nam się to bardzo spodobało.
- Pomysł założenia grupy zrodził się gdzieś w połowie lat 90. w moim studiu - opowiada gitarzysta Paweł Derentowicz. - Po raz pierwszy z Arkiem wystąpiliśmy razem na imprezie w cyrkowym namiocie. Wtedy poczułem, że coś może się z tego wykroić. I czas pokazał, że miałem rację - dodaje. Dr Misio powstał 5 lat temu i tworzy muzykę adresowaną nie tylko do fanów rocka, ale przede wszystkim do ludzi, którzy w sztuce szukają intelektualnych wrażeń i refleksji.
- Śpiewamy o rzeczach najważniejszych, eschatologicznych. O przemijaniu i o śmierci, czyli o tym wszystkim, co leży nam na resztkach wątroby - mówi Jakubik. - Dlatego potrzebne są nam dystans i przymrużenie oka, żeby nie było zbyt patetycznie i pretensonalnie - wyjaśnia. Płyta "Młodzi" została zarejestrowana w 2012 roku w Elektra Studio. W roli producenta muzycznego wystąpił Olaf Deriglasoff, a teledysk do singla promującego wydawnictwo wyreżyserował Wojtek Smarzowski.
Więcej o Dr Misio dowiesz się, słuchając nagrania oraz oglądając wideo z "DJ Pasma", w którym gościła część zespołu.
kul