Bisz naprawdę nazywa się Jarek Jaruszewski, pisze teksty, rymuje oraz zajmuje się produkcją muzyczną. Jak sam przyznaje, jego utwory pełne są metafor i mnóstwo w nich nawiązań do "dorobku kultury, poezji, literatury, kina". – Ale nie jest to przeintelektualizowane – mówi raper w Czwórce. – I z pewnością zawsze staram się, by moja twórczość zakorzeniona była w hiphopie. Staram się znaleźć tzw. złoty środek i chyba mi się udaje.
Występował ze składem B.O.K., współpracował też z Kosą i Peko. 20 kwietnia Bisz otrzyma Złotą Płytę za swoje wydawnictwo "Wilk chodnikowy". – To ogromne zaskoczenie – mówi raper w Czwórce. – W ogóle nie spodziewałem się takiego wyróżnienia.
Zwłaszcza, że Bisz nigdy nie uważał się za tzw. wielkiego artystę. – Ale jakiś czas temu pomyślałem, że jeśli za artystę uznamy osobę, dla której twórczość jest całym życiem, to chyba nim jestem – zastanawia się raper. – Bo dla mnie muzyka jest najważniejsza.
Dowiedz się więcej o przesłaniu, jakie przekazuje swoim słuchaczom Bisz, o jego inspiracjach, a także planach na przyszłość, słuchając nagrania całego wywiadu z audycji "DJ Pasmo".
(kd)