Dobra woda zdrowia doda

Ewa Trusewicz, dietetyk, w Czwórce zwraca uwagę na rozróżnienie wód mineralnych od źródlanych. To ważne przy zakupach, by producenci nie nabili nas w butelkę.
- Woda źródlana to ta, która ma od 0 do 500 miligramów wartości odżywczych, kationów i anionów. Nie ma ona stałej wartości tych składników.  odżywczych. Niejednokrotnie "kranówka" ma więcej minerałów niż woda źródlana - mówi gość "Bed and Breakfast". - Woda nazywana mineralną musi mieć od 500 do nawet 4000 miligramów rozpuszczalnych minerałów na litr.
Wody źródlane możemy pić, ale nie opłaca się kupować ich w sklepie. Należy jednak pamiętać, że woda źródlana o niskiej zawartości minerałów wypłukuje je z naszego organizmu. - Jeśli mamy możliwość wyboru to warto kupować mineralną np. średniomineralizowana, a od czasu do czasu wysokomineralizowana - mówi Trusewicz. - Nie należy od razu sięgać po wody lecznicze, bo to też może nam zaszkodzić.
Dwa litry wody dziennie to porcja zalecana przez lekarzy i dietetyków. Nie ma znaczenia czy będziemy pić wodę gazowaną czy nie. Warto też nie przywiązywać się do jednej marki, a przede wszystkim na zakupach czytać etykietki produktów.
Gość Czwórki zastrzega, że dwa litry wody powinniśmy pić przez cały dzień w małych porcjach, gdyż właśnie wtedy dostarczamy odpowiednie nawodnienie naszemu ciału. Picie wody zalecane jest też podczas ćwiczeń i wysiłku fizycznego. Dobrym pomysłem jest również sięgnięcie po napoje izotoniczne, tylko pod warunkiem, że ćwiczymy intensywnie dłużej niż 1 godzinę. A jak zrobić w domu napój izotoniczny dowiesz się słuchając audycji "Bed and Breakfast".

(pj)