Wychował się na jednym z polskich osiedli. Pił z nudów. Przekraczał kolejne granice, staczając się na dno. - Wóda. Najprostszy sposób, żeby pokonać lęk, dodać sobie odwagi, zaimponować znajomym. Mam mocną głowę, więc potrzebowałem dużo tego alkoholu, żeby poczuć go mocniej - podkreśla rozmówca Rafała Porzezińskiego.
Rozpadło się jego małżeństwo. Żona odeszła razem z niepełnosprawną córeczką. Co spowodowało, że w końcu się otrząsnął i postanowił odbić od dna? Jaką rolę odgrywa w jego życiu Bóg? Czy udało mu się odzyskać zaufanie rodziny?
- Kiedy zacząłem odbudowywać relację z Panem Bogiem zacząłem się modlić, żeby mnie uzdrowił. Żeby pomógł mi być ojcem dla mojej córki - mówi gość Jedynki.
Obecnie Łukasz "Wieczny" Wieczorek należy do Wspólnoty św. Dobrego Łotra. Pracuje w Archiwum Państwowym w Radomiu. Jest organizatorem imprezy "Wiara w bitach". Ma kolejną córeczkę, a wkrótce urodzi mu się także syn.
Zapraszamy do wysłuchania całej historii Łukasza "Wiecznego" Wieczorka, który opowiada, jak odbił się od dna.
***
Tytuł audycji: Ocaleni w cyklu Twarzą w twarz
Prowadzi: Rafał Porzeziński
Gość: Łukasz "Wieczny" Wieczorek (raper)
Data emisji: 6.03.2018
Godzina emisji: 20.13
kh/ag