7 lutego na terenie Gdańska 43-letni mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej, staranował radiowóz, próbował potrącić policjanta i uciekł z miejsca przestępstwa. Poza radiowozem uszkodził także inne zaparkowane na ulicy pojazdy.
– Kryminalni znali tożsamość tego mężczyzny w związku z wcześniejszymi interwencjami o podłożu narkotykowym. Widzieli również o tym, że ma on orzeczony przez sąd zakaz kierowania samochodami. Policjanci jeszcze tego samego dnia odnaleźli porzucony przez podejrzewanego mężczyznę samochód. Technik zabezpieczył w nim ślady, które zostały poddane analizie – mówi oficer prasowy komendanta miejskiego policji w Gdańsku st. asp. Karina Kamińska.
W następnych dniach policja sprawdziła wiele miejsc, w których mógł przebywać 43-latek. Mężczyzna ukrywał się przed funkcjonariuszami i często zmieniał miejsce pobytu.
– Kryminalni z komendy miejskiej zdobyli informację o tym, że poszukiwany przez nich 43-latek porusza się samochodem marki Ford. Ustalono, gdzie przebywa mężczyzna. W niedzielę około godziny 4.00 nad ranem policjanci zauważyli, że wsiada do samochodu i odjeżdża w kierunku ulicy Słowackiego. Funkcjonariusze dali mu sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania – poinformowała st. asp. Karina Kamińska.
Zatrzymanie 43-latka, który podczas ucieczki uderzył autem w drzewo
Jak relacjonowała, mężczyzna nie reagował na polecenia policjantów i zaczął uciekać. Podczas ucieczki złamał wiele przepisów dorogowych. W pewnym momencie nie zapanował nad samochodem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w drzewo. Policjanci udzielili mężczyźnie pomocy. Został on przewieziony do szpitala, a po opatrzeniu – osadzony w policyjnej celi.
Mężczyzna może usłyszeć zarzut czynnej napaści na policjanta, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz zniszczenia mienia. Grozi mu za to do 12 lat więzienia.
PAP/Pomorska Policja/kw
CZYTAJ TAKŻE: