Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Jarosław Krawędkowski 20.09.2016

Afera Volkswagena: będzie pozew zbiorowy polskich konsumentów o odszkodowanie 30 tys. zł od samochodu

Minął rok od tzw. afery spalinowej Volkswagena. 11 milionów samochodów marek Volkswagen, Skoda, Seat i Audi wprowadzonych na rynek było wyposażonych w oszukańcze oprogramowanie, które fałszowało wyniki pomiaru emisji spalin. W Polsce chodzi o 140 tysięcy aut.
Posłuchaj
  • Rok po ujawnieniu afery Volkswagena w USA wypłacane są odszkodowania, w Europie trwa akcja serwisowa. W Ekspresie Gospodarczym radiowej jedynki o tym, że polscy właściciele wadliwych aut wniosą pozew zbiorowy o odszkodowanie w wysokości 30 tys. zł od auta. /Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Czytaj także

Polscy konsumenci jeszcze we wrześniu chcą złożyć pozew zbiorowy przeciwko koncernowi.

W Polsce też trwa akcja serwisowa

̶  Obecnie w Polsce Volkswagen przeprowadza akcję serwisową samochodów z feralnym oprogramowaniem. - mówi Maciej Brzeziński, z magazynu motoryzacyjnego Auto Świat.

Jak wyjaśnia, obecnie do serwisów wzywane są modele z silnikami 20 tdi i 1,2 tdi.

̶  Jeśli chodzi o silniki 1,6 tdi to ich dostosowanie do norm spalania spalin jest większym problemem, i dlatego będą naprawiane w trzeciej kolejności – mówi gość radiowej Jedynki.

Amerykanin dostaje odszkodowanie, Europejczyk – naprawę oprogramowania

W Stanach Zjednoczonych właściciele aut z wadliwym oprogramowaniem mogą liczyć na odszkodowania, a nawet wykupienie samochodu przez koncern. W Europie jest to niemożliwe.

Jak zauważa ekspert, w Europie nie ma tak dużo narzędzi obrony praw konsumenta i nie są one tak skuteczne, jak w Stanach Zjednoczonych

Polscy konsumenci chcą jednak walczyć o odszkodowania

Polscy konsumenci chcą walczyć o odszkodowania mimo wszystko.

̶  Pozew zbiorowy jest już prawie gotowy - mówi Konrad Kacprzak ze stowarzyszenia osób poszkodowanych przez grupę Volkswagena.

Jakie są przesłanki odpowiedzialności Volkswagena
 
Jak wyjaśnia, przesłanką odpowiedzialności producentów samochodu stanowi czyn niedozwolony, którego dopuścił się producent w momencie produkcji auta nie spełniającego norm emisji spalin.

Odszkodowanie w wysokości 30 tys. zł

̶  Na tej podstawie będziemy dochodzić odszkodowania, które zostało ustalone przez rzeczoznawców w wysokości 30 tys. zł w przypadku jednego samochodu – mówi prawnik.

Akcja serwisowa pogarsza sytuację

Stowarzyszenie wskazuje, że akcja serwisowa i wgranie nowego oprogramowania zwiększa jeszcze emisję tlenków azotu.

̶  Mamy informację, że po naprawach te samochody działają gorzej – mówi Konrad Kacprzak.
 
Sceptyczny wobec akcji serwisowej jest też Maciej Brzeziński z magazynu Auto Świat.

̶  Przypuszczam, że niektóre wersje wadliwych silników będą spełniały normy tylko teoretycznie, albo będą zużywać więcej paliwa i wolniej jeździć, co oczywiście dla przeciętnego użytkowania będzie trudne do udowodnienia, mówi Brzeziński.

Akcji serwisowej przygląda się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sprawą zainteresowało się też ministerstwo środowiska.

Nie tylko Volkswagen nie spełnia ekologicznych norm

Warto dodać, że inne koncerny samochodowe też mają na sumieniu zaniżanie poziomów emisji spalin.

Wg badania przeprowadzonego przez organizację pozarządową Transport & Environment, ok. 29 mln aut wyposażonych w silniki Diesla przekracza obowiązujące normy emisji spalin Euro 5 i Euro 6.

Karolina Mózgowiec, jk