Swoją deklarację minister Brudziński ogłosił podczas szczytu G6 w Lyonie poświęconego m.in. problemom migracyjnym i zagrożeniom bezpieczeństwa narodowego. Ryszard Czarnecki podkreślił, że decyzję o nieprzystępowaniu do paktu podjęły również Stany Zjednoczone i Węgry.
– Jest to związane z pewną wrażliwością społeczeństw tych państw w stosunku do nielegalnej migracji, przede wszystkim muzułmanów, spoza Europy, a także próby wciskania przez Unię Europejską imigrantów. Procesy migracyjne są faktem. Jednak każdy kraj ma prawo do własnej polityki w tym względzie. Na szczęście Polska nie uczestniczy w tym niezbyt mądrym i bezrefleksyjnym chórze europejskim, który przez dekady „śpiewał” o multikulti, nie zważając na wielkie problemy społeczne, religijne i kulturowe – zaznaczył deputowany do Parlamentu Europejskiego.
Ryszard Czarnecki podkreślił, że polski rząd nie chce powielić błędów państw Europy Zachodniej i wyciąga wnioski z ich postepowania wobec zjawiska migracji. – Nasza polityka będzie zgodna z wolą Polaków, którzy nie chcą imigrantów spoza Europy, a co za tym idzie rozmaitych antagonizmów, wzrostu przestępczości oraz ataków terrorystycznych. Powtórzę, że każde państwo ma prawo do tego, by wpływać na kształt i bieg procesów migracyjnych. Możemy przyjmować Polaków lub innych chrześcijan z dawnych republik sowieckich. Dużo łatwiej ziintegrowaliby się i zasymilowali z naszym społeczeństwem – dodał rozmówca Polskiego Radia 24.
Z Ryszardem Czarneckim rozmawiała Eliza Olczyk.
Polskie Radio 24/db
---------------------------
Data emisji: 11.10.2018
Godzina emisji: 07.10