Redaktor naczelny pisma "Liberté!" Leszek Jażdżewski, występując 3 maja przed szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, mówił m.in., że "Kościół katolicki w Polsce, obciążony niewyjaśnionymi skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy, stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu".
Marek Jurek mówił, że chrześcijaństwo jest atakowane w całej Europie. - Ataki na kulturę chrześcijańską są widoczne w całej Europie. Mówiłem z Parlamencie Europejskim o tym, że w ostatnim czasie we Francji profanacje antychrześcijańskie wypadały średnio co kilkanaście godzin a w Niemczech rzadziej, bo co parę dni. Problem polega na tym, że to zjawisko nienawiści antychrześcijańskiej jest osłaniane przez drugi, niższy, bardziej podstawowy, ale równie groźny przejaw, czyli pogardę antychrześcijańską - mówił europoseł.
- Wielokrotnie musiałem powtarzać, że bagatelizowanie nienawiści antychrześcijańskiej albo ignorowanie nienawiści antychrześcijańskiej samo w sobie jest formą pogardy antychrześcijańskiej. Jest odpowiedzialność tych, którzy krzyczą, tych którzy klaszczą, jest odpowiedzialność tych, którzy zapraszają - dodał.
Więcej w zapisie audycji.
Rozmawiał Antoni Trzmiel.
PR24/dcz