Gróbarczyk powiedział, że przy okazji przekopu Mierzei Wiślanej liczy również na wydobycie części złóż bursztynu. - Nadają się one do wydobycia. Ich wartość szacujemy na ponad 1 mln zł - ocenił.
<<CZYTAJ TAKŻE>> Marek Gróbarczyk: nie ma odwrotu od przekopu Mierzei Wiślanej
Minister wypowiedział się także na temat polityki Komisji Europejskiej wobec połowu ryb na Morzu Bałtyckim. Jego zdaniem wymaga ona całkowitego zwrotu. - W poprzednich latach wnosiłem, że polityka KE prowadzona wobec Morza Bałtyckiego do niczego dobrego nie prowadzi. Nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem, że przy instytucja szacująca zasoby dorsza oszacowała je na zero ton. Mamy katastrofalną sytuację w rybołówstwie, a program unijny zupełnie nie przystaje do tej rzeczywistości - przyznał.
Jego zdaniem da się zapobiec tej sytuacji, ale wymaga to radykalnych kroków - Powinna nastąpić regionalizacja, czyli zarządzanie Bałtykiem poprzez kraje nad nim leżące. KE poszła na ogromną łatwiznę powielając propozycje z 2013 r. i zupełnie nie zastanowiła się nad tym co się dzieje nad Morzem Bałtyckim. Mam nadzieję, że nastąpi teraz przebudowa tej Komisji - ocenił Marek Gróbarczyk.
Gość PR 24 mówił także o polskiej retencji, czyli niewystarczających zasobach wody, jakie posiadamy. Zdaniem ministra aby temu przeciwdziałać, potrzebny jest wspólny wysiłek - Polska od lat ma ogromne opóżnienia w zakresie retencji wody. Nie mamy żadnej inwestycji dziedziczonej po poprzednikach. Jesteśmy w stanie podwoić naszą retencję. Chcemy realizować inwestycje, które przyniosą nam konkretny efekt. Zwracam się z apelem do władz samorządowych, by wskazali nam miejsca gdzie możemy rozpocząć inwestycje. Przyjmujemy rozwiązania w okresach 7-letnich - powiedział.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/pkr
------------------------
Data emisji: 11.07.2019
Godzina emisji: 15.07