75 lat temu, 17 stycznia 1945 roku, zakończyła się niemiecka okupacja stolicy, a do zniszczonej lewobrzeżnej Warszawy wkroczyli Sowieci oraz żołnierze 1. Armii Wojska Polskiego.
"Poczułem się wolnym człowiekiem". Wspomnienia Szpilmana z wyzwolenia Warszawy
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 nie można mówić o 17 stycznia 1945 roku bez szerszego kontekstu. - Opowieść o Warszawie z tamtego okresu powinna zacząć się jesienią roku 1944. Wtedy Sowieci dotarli do prawego brzegu Wisły i zaczęli tam instalować swoją władzę. Powstawały katowanie, mordowano polskich bohaterów. W sowieckiej historiografii nie wspomina się o tym, że Rosjanom zajęło trzy i pół miesiąca przejście na druga stronę Wisły. Stali i czekali, aż wykrwawi się warszawskie powstanie - przypomniał Piotr Dmitrowicz.
"Porządek oparty na krwi i terrorze"
17 stycznia 1945 roku do Warszawy wkroczyły również jednostki NKWD. Już 19 stycznia 1945 roku gen. Iwan Sierow pisał do Ławrientija Berii, ówczesnego szefa NKWD: "W celu zaprowadzenia należytego porządku w Warszawie wykonaliśmy, co następuje: 1. zorganizowaliśmy grupy operacyjno-czekistowskie mające za zadanie filtrację wszystkich mieszkańców zamierzających przedostać się na Pragę; 2. pracują grupy operacyjne, złożone z pracowników Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego Polski i naszych czekistów, mające na celu ujawnienie i zatrzymanie kierownictwa Komendy Głównej "AK", "NSZ" i podziemnych partii politycznych; 3. w celu zabezpieczenia przeprowadzanych akcji operacyjnych został w Warszawie rozmieszczony i przystąpił do pracy 2. Pułk Pograniczny NKWD i 2 bataliony 38. Pułku Pogranicznego". ("NKWD i polskie podziemie 1944-1945. Z teczek specjalnych Józefa W. Stalina"). - Sowieci wprowadzali porządek oparty na krwi i terrorze - komentował historyk.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
Gość: Piotr Dmitrowicz
Data emisji: 17.01.2020
Godzina emisji: 11.35