Do bojkotu wyborów prezydenckich wezwali byli premierzy i prezydenci. "Procedura korespondencyjnego głosowania w takiej formule i czasie, jak proponuje rządząca partia to pseudowybory. Nie weźmiemy w nich udziału" - napisali we wspólnym liście. "Mamy nadzieję, że podobnie uczynią kandydaci i wyborcy, którzy podzielają naszą troskę o demokratyczną przyszłość Polski" - podkreślili.
Pod listem podpisali się: Marek Belka, Jan Krzysztof Bielecki, Włodzimierz Cimoszewicz, Bronisław Komorowski, Ewa Kopacz, Aleksander Kwaśniewski, Kazimierz Marcinkiewicz, Leszek Miller i Lech Wałęsa. Opublikowała go Fundacja Obywatelskiego Rozwoju, we władzach której zasiada Leszek Balcerowicz. Do bojkotu wyborów wzywali również Adam Michnik i Donald Tusk.
Rzecznik PSL: Tusk może wzywać do bojkotu, my tą drogą nie pójdziemy
- To bardzo przykre - skomentował Jan Pietrzak. Jego zdaniem blokada wobec procedur demokratycznych we własnym kraju jest nie na miejscu. - Ci ludzie mieli wielki wpływ na Polskę, tworzyli ją. Adam Michnik był ideologiem przemiany po 1989 roku. Później dołączył się do tego Donald Tusk, co widać choćby na filmie "Nocna zmiana". Polska zaczęła korzystać z demokracji, pojawiły się nowe pokolenia i siły, a oni tę Polskę bojkotują. To wstyd i hańba - powiedział gość Polskiego Radia 24.
"Ciągłość władzy"
Jan Pietrzak podkreślał, że wybory muszą się odbyć. - Musi być ciągłość władzy, żyjemy w czasie paranormalnych, grozi nam światowy kryzys. To wymaga stabilnej władzy w Polsce i nie mogą jej sprawować przypadkowi ludzie - tłumaczył. Jego zdaniem wybory będą bardzo ważne. - Dobrych od złych odróżnia wiarygodność. Obecna ekipa jest wiarygodna, im można wierzyć, robią to, co obiecują. Do tego są sprawni i kierują się dobrem państwa, a nie interesami korporacji. Wiarygodność prezydenta Andrzeja Dudy musi być potwierdzona w jego reelekcji - stwierdził gość Polskiego Radia 24.
"Godność"
Satyryk podkreślił również, że każdego polityka powinna cechować godność i stabilność poglądów. - Poparcie dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej spadło do 3 procent. To są kpiny ze zdrowego rozsądku. Ona sama powinna zrezygnować ze startu w wyborach, a nie bojkotować głosowanie. Zbojkotowali ją ludzie. Chciałbym, żeby ludzie zbojkotowali Platformę Obywatelską, która okazała się partią przegniłą i niesprawną - podsumował Pietrzak.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Jan Pietrzak
Data emisji: 01.05.2020
Godzina emisji: 13.35
Polskie Radio 24