Tematem audycji był plan odbudowy europejskiej gospodarki po kryzysie i negocjacje budżetu unijnego na lata 2021-2027. - Tak naprawdę nie znamy szczegółów, najważniejsze negocjacje jeszcze przed nami. Te pieniądze są adresowane głównie na południe Europy, ale skorzysta z nich także Europa Środkowa, w tym Polska - zaznaczył prof. Tomasz Grzegorz Grosse.
"Polska miała być najbardziej stratna. Tak się nie stało". Ekspert o Funduszu Odbudowy UE
- Moim zdaniem to działanie odpowiednie. Komisja stanęła przed trudnym zadaniem, bo państwa określane jako oszczędne nie chciały zwiększać budżetu i tak się stało. Komisja zaproponowała nawet mniejszy budżet, natomiast dała dodatkowo fundusz odbudowy, który ma bazować na grantach i pożyczkach. Najważniejsze jest to, że termin spłaty jest wydłużony, nawet z perspektywą 30 lat - dodał.
<<CZYTAJ TAKŻE>> Ryszard Czarnecki: Polska znajdzie się w wielkiej trójce największych beneficjentów UE
Wspólny dług po raz pierwszy będzie emitowany na taką skalę. Prawdopodobnie również będziemy gwarantować pożyczki takich jak Włochy i Hiszpania. Polska przesunie się z roli beneficjentów do roli płatników.
"Przełknąć pastylkę"
- Myślę, że prędzej czy później uda znaleźć się kompromis. Celem negocjacji nie jest obalenie Europejskiego Funduszu Odbudowy, ale zmiana pewnych szczegółów. Kraje oszczędne i Niemcy sygnalizują, by okres spłaty pożyczek był znacznie krótszy. Na wokandzie będzie też kwestia praworządności, co dla nas byłoby katastrofą, bo nie moglibyśmy skorzystać z tego tortu - podkreślił rozmówca.
Małgorzata Bonikowska o funduszu odbudowy: reakcja na spodziewany potężny kryzys
- Inną kontrowersyjną kwestią jest to jak będzie spłacana ta pożyczka; czy będą to spłaty gwarantowane przez państwa członkowskie, czy będzie to na zasadzie dochodów własnych. Pewną alternatywą byłoby oparcie Funduszu Odbudowy nie na podatkach, ale przez wpłaty od państw członkowskich, co przekłada się na wyższą składkę dla Polski, ale daje to także większy wpływ polityczny. Tym samym nie moglibyśmy zgodzić się na to, że musimy przełknąć pastylkę w postaci praworządności - stwierdził.
<<CZYTAJ TAKŻE>> Ryszard Czarnecki: Polska chce, żeby budżet i plan odbudowy UE przyjąć jak najszybciej
Jego zdaniem "Polscy obywatele mogą być ukarani według bardzo niejasnych kryteriów, które powinny zostać w domenie wewnętrznej, a nie europejskiej. W moim przekonaniu nie ma ważniejszej sprawy dla polskiego rządu niż obalenie tej zasady praworządności. Polska ma prawo mieć inną opinię od KE w sprawie różnych negocjowanych spraw".
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Błażej Prośniewski
Gość: prof. Tomasz Grzegorz Grosse (UW)
Data emisji: 07.06.2020
Godzina emisji: 09.06
PR24/pkr