Impas na unijnym szczycie w Brukseli w sprawie budżetu Wspólnoty na najbliższe siedem lat i funduszu po pandemii. Dwudniowa narada europejskich przywódców nie przyniosła rezultatu, zdecydowano więc o wydłużeniu spotkania o kolejny dzień.
Budżet na najbliższe siedem lat i fundusz po pandemii. Dziś trzeci dzień szczytu UE
Punktem spornym, oprócz pieniędzy, jest też kwestia powiązania funduszy z praworządnością, co potwierdziła wczorajsza, wieczorna dyskusja przywódców państw członkowskich. - Jesteśmy zdecydowanie przeciwni wiązania przyszłych wydatków z praworządnością. Ta propozycja na stole jest niesłychanie kulawa - stwierdził Zbigniew Kuźmiuk.
22:53 _PR24_AAC 2020_07_19-09-06-59.mp3 Zbigniew Kuźmiuk o negocjacjach budżetowych w Brukseli (Temat dnia/Gość PR24)
Europoseł PiS podkreślił, że nie ma wymiernych wskaźników według, których można mierzyć praworządność. - Ta propozycja to próba złapania się prawą ręką za lewe ucho, trochę dziwaczna. To jest po prostu niemożliwe w realizacji - dodał.
Podział Europy
Kraje szeroko rozumianej północy - Holandia, Dania, Szwecja Austria i Finlandia - domagają się oszczędności i cięć wydatków. Kraje południa - Hiszpania i Włochy - na żadne cięcia nie chcą się zgodzić, zabiegają o porozumienie możliwie szybko, bo potrzebują zastrzyku finansowego, by postawić na nogi gospodarki pogrążone w kryzysie, wywołanym pandemią koronawirusa.
- Jestem pesymistą w sprawie ustalania budżetu UE. Myślę, że będzie potrzebne jeszcze jedno posiedzenie Rady - podkreślił Zbigniew Kuźmiuk.
Czytaj także:
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadził: Błażej Prośniewski
Gość: Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS
Data emisji: 19.07.2020
Godzina emisji: 9.06
jp