Rozmówca odniósł się zawetowania budżetu przez niektóre kraje członkowskie UE. - Nie wydaje się, że pierwsza propozycja o zagrożeniu wetem mogłaby być zaakceptowana. Próbuje się Polskę i Węgry skłonić rozmaitymi zabiegami politycznymi i finansowymi, na przykład tym, by dorzucić parę miliardów euro więcej w ramach funduszu odbudowy, do przyjęcia budżetu w zaproponowanej formule - tłumaczył.
"Naszym obowiązkiem jest wspierać premiera". Anna Fotyga o negocjacjach ws. budżetu UE
Ostatnie doniesienia medialne mówią o ultimatum postawionym przez prezydencję niemiecką, że jeśli Polska nie zaakceptuje budżetu, zostanie pominięta w funduszu odbudowy. - To jest oczywista groźba. Pojawiła się w tej formule już wcześniej. O tym scenariuszu mówi się od dawana, bo to jest jedno z niewielu wyjść, jakie ma Unia w sensie krajów, które wprowadziły ten mechanizm praworządności. Pod względem formalnym jest to możliwe. Na razie jednak jest to pusta groźba - stwierdził Jarosław Guzy.
Dziennikarz PAP podkreślił, o co walczy polski rząd. - Tu nie chodzi o targowanie się o pieniądze z punktu widzenia Węgier i Polski. To jest kwestia suwerenności, wykraczania poza traktaty europejskie, prób obejścia rozwiązań traktatowych - powiedział gość Polskiego Radia 24.
Są różne warianty rozwiązania sprawy budżetu unijnego. Jak zaznaczył, jednym z nich może być zamiana stanowiska Rady Europejskiej. - Na tym szczycie, a może na następnym Rada wróci do ustaleń lipcowego szczytu, gdzie pakiet nie zawierał tego typu mechanizmu, który dla Węgier i Polski jest nie do zaakceptowania - ocenił Jarosław Guzy.
24:51 _PR24_AAC 2020_12_07-20-33-38.mp3 Jarosław Guzy o negocjacjach budżetu unijnego ("Temat dnia/Gość PR24")
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/ Gość PR 24"
Prowadził: Piotr Wąż
Gość: Jarosław Guzy
Data emisji: 07.12.2020
Godz. emisji: 20.33
kmp