- Rozmowy nie będą kontynuowane w nieskończoność; jeśli polscy negocjatorzy uznają, że strona czeska nie jest zainteresowana przyjęciem dobrej oferty, ani wypracowaniem konstruktywnego rozwiązania ws. Turowa, to zakończą się fiaskiem dla strony czeskiej - ocenił wiceszef MSZ Marcin Przydacz.
"Nie ma żadnego powodu, by Polska ustępowała przed czeską kampanią wyborczą". Macierewicz o sporze o Turów
- Sytuacja z punktu widzenia Czech jest trochę dwuznaczna. Tak jak wyjaśnił wiceszef MSZ: Czesi mówią wprost, że na tym sporze tracą o tyle, że polska oferta opiewała na 50 mln złotych, które zostałyby zainwestowane w to, żeby rozwiązać problem czeski z wodami gruntowymi, lub w inny sposób te pieniądze zostałyby przekazane Czechom na wykonanie odpowiednich prac - zauważył ekspert.
Gość audycji odniósł się również do pytania, dlaczego Czesi nie chcą zawrzeć porozumienia z Polską?
- Kontekst polityczno-wyborczy nie jest tutaj pomijalny. Sytuacja, w której premier Babisz może pokazać narodowi, że jest on w stanie swojego znacznie większego sąsiada przycisnąć do ściany, ewidentnie wyborczo mu pomaga - ocenił dr Piekarz.
24:56 PR24_mp3 2021_10_04-11-32-54.mp3 Dr Dawid Piekarz o sprawie Turowa ("Temat dnia/Gość PR24")
Jak zauważył rozmówca PR24, nie jest prawdą, że w tej sprawie rząd czeski jest jedynym graczem.
- Tym, kto reprezentował Czechów przed TSUE, jest organizacja prawniczo-ekologiczna, Fundacja Frank Bold. W grze jest też Greenpeace, więc są to organizacje, które ewidentnie będą jednak naciskały na Czechów - podsumował gość audycji.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadziła: Magdalena Złotnicka
Gość: dr Dawid Piekarz (Instytut Staszica)
Data emisji: 04.10.2021
Godz. emisji: 11.32
kmp