Czwartek jest ósmym dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Z każdym kolejnym dniem na Rosję i jej obywateli nakładane są kolejne sankcje, które mają ograniczyć ich działania. Celem tych działań jest wymuszenie na Moskwie wycofania się z terenów Ukrainy. Jedną ze sfer, która jak dotąd podlega najmniejszym ograniczeniom, jest energetyka.
Beata Szydło w rozmowie z Polskim Radiem 24 podkreśliła, że od wielu lat unijne instytucje podejmowały niewłaściwe decyzje związane z relacjami względem Rosji. - Jeszcze jako premier polskiego rządu podkreślałam, że Europa nie może być uzależniona od rosyjskiego gazu, a budowa Nord Stream 2 była największym błędem, jaki można było popełnić - podkreśliła.
Przyznała, że "sankcje są potrzebne i dobrze, że są one wprowadzane, ale już pierwsze godziny po ich wprowadzeniu weryfikują, że nie do końca są skuteczne".
Czytaj także:
Potrzebna konsekwentna polityka sankcyjna
Była szefowa polskiego rządu zaznaczyła, że przez lata Europa bardzo uzależniła się od Rosji. Tłumaczyła, że to efekt błędnie prowadzonej przez lata polityki energetycznej w Unii i nacisków Niemiec, żeby "realizować de facto politykę rosyjską, jeżeli chodzi o strategię energetyczną". - W tej chwili potrzebna jest dyskusja - musimy zrewidować to, co dotyczy strategii energetycznej Unii Europejskiej - oceniła Szydło. - Energetyka jest priorytetem - Rosja wykorzystuje, nawet w trudnym czasie wojny, swoją przewagę - tłumaczyła.
Powiedziała, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz prowadzi swoją politykę. - Pojawiają się w przestrzeni publicznej głosy, że tak łatwo nie będzie można odejść od rosyjskiego gazu - dodała. Zaznaczyła, że w debatach pojawiają się deklaracje nakładania kolejnych sankcji. - To są na razie tylko słowa, a potrzebne są zdecydowane, skuteczne, szybkie i konsekwentne działania - powiedziała. - Tutaj musimy być zjednoczeni. Nie może być tak, że politycy z różnych krajów czy grup frakcyjnych będą deklarowali słownie chęć realizacji polityki sankcyjnej wobec Rosji, a po odejściu od stołu będą działali na własną rękę - podkreśliła polityk.
- Mam nadzieję, że ten czas, trudna sytuacja wojenna zweryfikuje również postawy wielu polityków i wreszcie zrozumieją, że Rosja nie jest partnerem, ale wrogiem i agresorem - powiedziała Szydło. - Ukraina broni nie tylko swojej wolności i suwerenności, ale broni dzisiaj wolności całej Europy - podsumowała.
Czytaj także:
Więcej w nagraniu rozmowy.
27:39 PR24_mp3 2022_03_03-10-06-26.mp3 Beata Szydło o międzynarodowych konsekwencjach agresji Rosji na Ukrainę (Temat dnia/Gość PR24)
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Krzysztof Świątek
Gość: Beata Szydło (PiS)
Data emisji: 03.03.2022
Godzina: 10.06
st