Tetovo to dynamicznie zmieniające się miasto w południowowschodniej Macedonii. W Tetovie 50 lat temu przeważali Macedończycy, dzisiaj 3/4 mieszkańców stanowią rdzenni Albańczycy. Zmiany administracyjne, polityczne i demograficzne wpłynęły na oblicze miasta. Gmina Tetovo powiększyła się o czysto albańskie wioski oraz zyskała większą autonomię. Niegdyś święcący triumfy w mieście Macedończycy, dzisiaj są wypychani z przestrzeni publicznej. Albańczycy, dzięki emigracji do Austrii i Niemiec znacząco się wzbogacili: kończą uniwersytety, budują domy, obejmują główne urzędy. Jednak ta opowieść jest jednostronna i nie mówi o wygranych ostatnich przemian tylko o przegranych - Macedończykach w Tetovie - którzy w Macedonii stanowią większość, ale w Tetovie mniejszość. - Ktoś tutaj wszczął wojnę 10 lat temu i my teraz cierpimy z tego powodu - mówi jeden z bohaterów reportażu. - Przed wojną nie chodziliśmy do albańskich lokali, po wojnie też nie chodzimy - dodaje.
Dziś na uniwersytecie w Tetovie można studiować po albańsku, niemiecku, angielsku, włosku czy francusku, ale wśród tych języków brakuje macedońskiego. - W swoim mieście, w swoim państwie musiałem się uczyć po albańsku - mówi Tofe Kovaleski. Bojan Stojanowski młody nauczyciel języka macedońskiego, po skończonych studiach nie może znaleźć pracy.
Młodzi mieszkańcy Tetova narzekają na brak kultury w ich rodzinnym mieście. - Jedyne, co się rozwija to muzyka - przyznają.
Wciąż widać rosnące podziały między Albańczykami i Macedończykami. Mimo że nie ma dzielnic jednolitych etnicznie to rzeka, Pena, wyznacza symboliczny podział miasta.
Zapraszamy do wysłuchania załączonego reportażu Roberta Rydzewskiego pt. "Zapomniani".
Reportaż został zrealizowany w Studiu Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia.
(pj)