Ataki na kościoły po orzeczeniu TK. Prof. Reginia-Zacharski: pewna granica została przekroczona

Protest przeciwko orzeczeniu TK. Proaborcjoniści przeszli przed Pałac Prezydencki

W wielu miastach Polski trwają od kilku dni protesty po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że tzw. przesłanka eugeniczna w prawie aborcyjnym jest niezgodna z konstytucją. W niedzielę demonstracje przerodziły się w ataki na kościoły, w niektórych przypadkach dochodziło do dewastacji, a w innych wręcz do zakłócania i przerywania mszy świętych. W publicystycznej części audycji "Północ - Południe" komentował te wydarzenia prof. Jacek Reginia-Zacharski.

Gość PR24 został poproszony, by porównać trwające obecnie protesty do tych mających miejsce w 2016 roku, kiedy w Sejmie procedowany był obywatelski projekt ustawy zakazującej aborcji. Wówczas w całej Polsce także miały miejsce ogromne protesty, których wcześniej i później nie udało się powtórzyć na przykład protestującej opozycji.

Czytaj również:

• "Proszę wszystkich o wyrażanie poglądów w sposób akceptowalny społecznie". Apel przewodniczącego KEP
• Ks. Berdychowski: protestujący przed Bazyliką Św. Krzyża zachowywali się agresywnie

Różnice między 2016 a 2020 rokiem

Profesor Jacek Reginia-Zacharski zauważył, że jedną z zasadniczych różnic jest ta dotycząca sytuacji prawnej zagadnienia aborcji. W 2016 roku protesty dotyczyły projektów ustaw, które ostatecznie nie zostały przegłosowane. Tymczasem w tej chwili mamy do czynienia z faktyczną zmianą porządku prawnego, do której dojdzie po publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

Prof. Pawłowicz: nie dajmy manipulować treścią wyroku TK, nie dotyczył zakazu w wypadku gwałtu i zagrożenia życia

- Druga kwestia - ja sobie nie przypominam, żeby podczas tamtych protestów organizowane były de facto ataki na kościoły. Bo tutaj dochodzi do - niektórzy nazywają to profanacją - dewastowania niektórych elementów kościoła, jak również zakłócania nabożeństw. To jest pewna nowość, w związku z czym myślę, że pewna kolejna granica została przekroczona i niewykluczone, że te granice kolejne będą przekraczane - mówił politolog.

Prof. Jacek Reginia-Zacharski zaznaczył, że spodziewa się, że protesty dalej będą kontynuowane, zauważył także, że "rzecz będzie toczyć się nie tylko na ulicach i w świecie polityki, ale też w mediach". - Poza tym w warstwie językowej i w warstwie zachowań zaryzykowałbym tezę, że mamy radykalizację posunięć - podkreślił.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Północ - Południe"
Prowadzi: Piotr Wąż
Gość: prof. Jacek Reginia-Zacharski (politolog, Uniwersytet Łódzki)
Data emisji: 25.10.2020
Godzina emisji: 21.35

PR24/jmo