Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Dariusz Adamski 09.07.2020

PE ostatecznie zaakceptował pakiet drogowy, przy sprzeciwie m.in. Polaków

Parlament Europejski ostatecznie zaakceptował pakiet drogowy, przeciwko któremu protestowali między innymi polscy deputowani.
Posłuchaj
  • PE nie zgodził się na odrzucenie pakietu drogowego, głosowane są poprawki. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
  • PE ostatecznie zaakceptował pakiet drogowy [POSŁUCHAJ]
Czytaj także

Przepisy zaostrzające zasady w transporcie międzynarodowym, dotyczące płacy i pracy kierowców zostały negatywnie ocenione przez państwa naszego regionu, ale to Polska odczuje zmiany najbardziej, bo ma największą flotę transportową w całej Unii Europejskiej.

Nasz region podkreśla, że pakiet w tym kształcie doprowadzi do wzrostu kosztów i biurokratycznych wymogów, czego małe i średnie firmy przewozowe mogą nie wytrzymać.

Wszystkie poprawki polskich europosłów zarówno z Prawa i Sprawiedliwości, jak i Platformy Obywatelskiej zostały odrzucone w głosowaniu.

Polacy chcieli wykreślić najbardziej kontrowersyjne i niekorzystne, uznawane za kuriozalne zapisy, jak na przykład obowiązkowy powrót ciężarówek, raz na 8 tygodni do krajów, w których zarejestrowane są firmy, czy przymusowy przestój po zrealizowaniu pewnej liczby operacji przewozowych.

Nie wystarczył sojusz ośmiu krajów - Polski i Węgier, Litwy i Łotwy, Rumunii i Bułgarii, oraz Malty i Cypru, które apelowały o zmiany w pakiecie. Uważały, że te przepisy to rezultat szerzącego się protekcjonizmu gospodarczego, że tańsi pracownicy byli zawsze solą w oku Europy Zachodniej, że pakiet jest szkodliwy dla jednolitego rynku, tworzy bariery i dzieli unijne kraje. Z kolei państwa Europy Zachodniej, głównie Francja, Niemcy i Austria mówiły, że trzeba walczyć z dumpingiem socjalnym.


IAR/dad