Komisja wprost mówi o Polsce, Litwie i Łotwie, które zmagają się z bezprecedensowym wzrostem nielegalnej migracji. "Są dowody na to, że białoruski reżim, z powodów politycznych, zachęca obywateli spoza Unii Europejskiej do nielegalnego przekraczania granicy ze Wspólnotą" - czytamy w komunikacie prasowym opublikowanym w Brukseli.
Komisja podkreśliła, że sankcje wizowe nie obejmą zwykłych obywateli, ale dwie grupy osób związanych z białoruskim reżimem. Mają to być przedstawiciele rządu w Mińsku, władz regionalnych, parlamentu, Trybunału Konstytucyjnego czy Sądu Najwyższego. Kto dokładnie, będzie wiadomo po zatwierdzeniu decyzji przez państwa członkowskie.
Osoby objęte sankcjami będą poddawane rutynowym, rygorystycznym procedurom przy ubieganiu się o wizy pozwalające na wjazd do Wspólnoty. Będą musiały przedstawić cały zestaw dokumentów, nie będzie żadnych ułatwień i skróconych procedur. Te osoby nie będą też zwolnione z opłaty i nie będą dostawały automatycznie wiz wielokrotnego wjazdu.
IAR/dad