Protesty w Iranie trwają od śmierci 22-letniej Mahsy Amini, aresztowanej i pobitej za strój niezgodny z nakazami irańskich władz. „Przyłączamy do jej rodziny i narodu irańskiego w dniu żałoby i refleksji” - powiedziała Karine - Jean Pierre.
Rzeczniczka Białego Domu dodała, że prezydent Biden i Stany Zjednoczone stoją po stronie Irańczyków walczących o fundamentalne prawa. „Wyrażamy niepokój, że Moskwa może doradzać Teheranowi w tłumieniu protestów, szczególnie że Rosja ma szerokie doświadczenia w tłumieniu publicznych demonstracji” - mówiła. Koordynator komunikacji strategicznej Białego Domu John Kirby powiedział, że USA uważnie śledzą współpracę Iranu z Rosją. „To kolejny przykład współpracy Rosji z Iranem nie tylko w łamaniu praw człowieka ale także stwarzaniu dodatkowego zagrożenia dla życia Ukraińców” - powiedział Kirby.
Administracja Bidena objęła w środę sankcjami kolejnych 14 irańskich urzędników, w tym członków służb wywiadowczych, strażników więziennych i gubernatora. Sankcje nałożono także na trzy podmioty zaangażowane w cenzurę i ataki hakerskie utrudniające protestującym możliwość komunikowania się poprzez media społecznościowe.
IAR/ks