Jak informują białoruskie media niezależne, w Wołożynie w obwodzie mińskim białoruskie KGB zatrzymało polskiego księdza Henryka Okołotowicza. Duchowny pełnił posługę w parafii świętego Józefa. Trafił do aresztu w związku z postepowaniem karnym prowadzonym w sprawie "zdrady państwa". Kapłanowi grozi od siedmiu do piętnastu lat pozbawienia wolności.
00:56 12668652_1.mp3 Na Białorusi nasilają się represje wobec środowisk polskich. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Opozycjonista Aleś Michalewicz zwraca uwagę, że służby dyktatora wymyślają karkołomne figury prawne, żeby pognębić swoich oponentów. W białoruskim więzieniu z wyrokiem 8 lat pozbawienia wolności przetrzymywany jest działacz polskiej mniejszości z Grodna, Andrzej Poczobut. W ocenie polskiego dziennikarza z Grodna Andrzeja Pisalnika, reżim próbuje zniszczyć wszystko, co kojarzy się z duchem polskości.
Zatrzymanie księdza Henryka Okołotowicza to kolejny w ostatnim czasie atak łukaszenkowskich służb na katolickich duchownych. Najpierw reżim wydalał polskich kapłanów. Później pod zarzutem rzekomej "zdrady państwa" przetrzymywał przez pół roku w areszcie księdza Władysława Łazara. Duchownego wypuszczono bez postawienia zarzutów.
Natomiast w 2020 roku nie wpuszczono na Białoruś ówczesnego metropolity mińskiego, arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza.
IAR/dad