Obrazy autorstwa jednych z najwybitniejszych XVII-wiecznych malarzy niderlandzkich powstały w najlepszych latach ich twórczości. Pozyskane dzięki mecenatowi państwa ze zbiorów prywatnych w Paryżu arcydzieła to pod względem wartości największy zakup dzieł malarskich w powojennej historii Wawelu.
Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński podkreślił podczas ich prezentacji, że ich pozyskanie dla polskiego muzeum to wyjątkowe osiągnięcie.
Pieter II Brueghel zasłynął jako kopista i naśladowca kompozycji sławnego i wybitnego ojca Pietera I Bruegla. „Karczma Pod Świętym Michałem”, mimo że utrzymana w brueglowskiej manierze, stanowi jednak jego oryginalne dzieło, w którym nie odwołuje się do żadnej ze znanych prac ojca. Zaprezentował tu indywidualny styl, bogactwo inwencji i zamiłowanie do szczegółu.
Martwa natura Willema Claesza Hedy utrzymana w szarozielonej tonacji, przedstawia kompozycję kosztownych, lśniących naczyń srebrnych i szklanych. Działający w Haarlemie artysta specjalizował się w malowaniu tzw. śniadań (ontbijtjes), znanych również jako monochrome banketjes. Martwej natury o tak wysokiej klasie artystycznej jeszcze na Wawelu nie było.
Pozyskanie obrazów było wynikiem długich poszukiwań na rynku sztuki i wykorzystania budowanych przez lata kontaktów w europejskim środowisku muzealników. Dzieła zostały zakupione do zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu z dotacji celowej prezesa Rady Ministrów oraz ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
Kolekcja malarstwa niderlandzkiego w zbiorach wawelskich liczy ok. 100 dzieł, natomiast nie było w niej do tej pory żadnych prac autorstwa Hedy ani któregokolwiek z Brueghlów – z wyjątkiem niewielkiego obrazu przypisywanego hipotetycznie Pieterowi II Brueghlowi. Zakupione dzieła zostaną w najbliższym czasie zaprezentowane w Sali Senatorskiej, a następnie będą eksponowane w komnatach królewskich – obok arrasów Zygmunta Augusta i obrazów włoskich z kolekcji Lanckorońskich.
IAR/ep