Festiwal Młodzieży w 1955 roku był w historii PRL-u wydarzeniem wyjątkowym. Na fali tego święta na moment uchyliła się szczelina na świat, który z impetem wdarł się na ulice Warszawy i wymknął spod kontroli rządzących, języki się ze sobą zmieszały, a każdy chciał zobaczyć inny kolor skóry czy powąchać zagraniczne perfumy.
Wezwania do festiwalowego współzawodnictwa pracy, fasady udekorowane antywojennymi hasłami, nieustające propagandowe nawoływanie skontrastowane z jazzem, tętnem afrykańskich bębnów, różnorodnością strojów i swobodą obyczajów napędzały szał tego czasu. Na jego peryferiach nadal jednak stały ruiny, snuły się szeptem rozmowy, płynęły donosy, a artyści szukali nowego języka do wyrażenia tego, co czuli.
"Festiwal" to komiks w specyficzny sposób rekonstruuje atmosferę tamtych wydarzeń.
Jacek Świdziński w oparciu o prasowe doniesienia z epoki i relacje przedstawia wydarzenia, które być może się nie wydarzyły, ale mogły się wydarzyć. Mogły się też wydarzyć w nieco inny sposób, służąc autorowi potem za inspirację do stworzenia tej fikcyjnej kroniki autentycznych wydarzeń. Z autorem rozmawiał Przemysław Pawełek.