Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Przemysław Pawełek 12.04.2023

83. rocznica drugiej deportacji Polaków w głąb Związku Sowieckiego

Druga - z czterech - masowa deportacja ludności polskiej objęła rodziny jeńców wojennych z trzech obozów specjalnych, a także bliskich więźniów politycznych osadzonych w więzieniach zachodniej Ukrainy i Białorusi. Deportowano też rodziny wojskowych zbiegłych za granicę.

Według danych NKWD, w trakcie drugiej deportacji Polaków zesłano około 61 tysięcy osób, głównie do Kazachstanu. Większość wywiezionych, bo aż 80 procent, stanowiły kobiety i dzieci. Po dotarciu na miejsce zsyłki ludzi czekała niewolnicza praca, choroby i głód. Śmiertelność wśród zesłańców była bardzo wysoka. Tylko nielicznym udało się przeżyć i wrócić po wojnie do kraju.

W tym samym czasie - od kwietnia do maja 1940 roku - Sowieci zamordowali blisko 22 tysiące Polaków wziętych do niewoli po agresji ZSRR na Polskę, we wrześniu 1939 roku. Była to zbrodnia katyńska. Strzałem w tył głowy NKWD wymordowało 14 tysięcy 700 jeńców z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku, oraz 7,3 tysiąca więzionych cywilów.

Deportowani mieli prawo zabrania ze sobą odzieży, naczyń, żywności, drobnego sprzętu, pieniędzy i przedmiotów wartościowych, nie więcej niż 500 kilogramów na rodzinę.

W praktyce jednak, dowodzący akcją oficer NKWD dawał kilkanaście minut na zabranie tylu rzeczy, ile dana osoba mogła unieść. Ludzie byli transportowani na Wschód w wagonach towarowych, mieszczących od 30 do 60 osób. W drodze brakowało żywności i wody, szerzyły się choroby, szczególnie wśród dzieci. Podróż trwała kilka tygodni. Po dojechaniu na miejsce zesłania rodziny były kierowane do kołchozów lub do prac przy budowie linii kolejowych czy wyrębie lasu.

W latach 1940-1941 łącznie władze sowieckie przeprowadziły cztery wielkie wywózki ze wschodniej Polski: w lutym, kwietniu i na przełomie czerwca i lipca 1940 roku oraz na przełomie maja i czerwca 1941-go. Wszystkie oficjalnie zostały nazwane "dobrowolnymi przesiedleniami". Ich celem była depolonizacja Kresów Wschodnich i sowietyzacja ludności mieszkającej na terenach zagarniętych Polsce w 1939 roku.

W 80. rocznicę czwartej deportacji, w 2021 roku, Senat uczcił ofiary wywózek, oddając im hołd w specjalnej uchwale. Treść dokumentu odczytał senator Prawa i Sprawiedliwości Marek Komorowski. "Wielu Polaków na samej Syberii zmarło z głodu, zimna, chorób i wyczerpania spowodowanego pracą fizyczną ponad siły" - czytamy w uchwale. 

Według szacunków władz Rzeczpospolitej na emigracji, w wyniku deportacji w latach 1940-1941 do syberyjskich łagrów trafiło około miliona osób cywilnych. Dane z dokumentów sowieckich to 320 tysięcy wywiezionych. Historycy z Instytutu Pamięci Narodowej oceniają liczbę deportowanych na 800 tysięcy osób.

Badający te zagadnienia podkreślają, że dokumenty NKWD nie uwzględniają osób skazanych w trybie doraźnym oraz tych, którzy nie zostali zarejestrowani. Według szacunków co trzeci deportowany nie przeżył zesłania.

IAR/PP