Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PR dla Zagranicy
Ewa Plisiecka 23.10.2023

100 lat temu urodził się Henryk Jaskuła, pierwszy Polak i trzeci żeglarz w historii, który samotnie okrążył Ziemię

Dokonał tego na jachcie Dar Przemyśla. W podróż wyruszył 12 czerwca 1979 roku z portu w Gdyni. Trasa prowadziła wokół Przylądka Dobrej Nadziei, Australii i Nowej Zelandii i wokół przylądka Horn, najdalej na południe wysuniętego punktu Ameryki Południowej.
Posłuchaj
  • Setna rocznica urodzin legendarnego żeglarza Henryka Jaskuły - materiał Ewy Plisieckiej [posłuchaj]
Czytaj także

Trwający 344 dni rejs zakończył się 20 maja 1980 roku w Gdyni. Kapitan Jaskuła pobił ówczesny rekord świata w długości przebywania w samotnym rejsie non stop na morzu, który uprzednio wynosił 313 dni. Kiedy wrócił, w porcie czekały na niego tysiące ludzi. Schodząc z pokładu jachtu, przywitał zebranych słowami: "Polsko kochana, Twój syn powrócił".

Na pokładzie Hanryk Jaskuła miał radioodbiornik oraz radio UKF do łączności na krótkim dystansie. Nie posiadał sprzętu radiowego, którym mógłby skutecznie wezwać pomoc. Nie miał także tratwy ratunkowej. Jako zapasy żywności służyły mu konserwy mięsne, grochówka od wojska od wojska, chleb w dwukilogramowych porcjach, 500 litrów wody (z czego zużył 300, dzięki wykorzystaniu deszczówki), 24 butelki spirytusu, kilka piw i win.

- To był rejs czysto żeglarski, jego celem było współżycie z morzem, rejs bez lądów, czyli bez zawracania sobie głowy nudnymi portami (i niebezpieczeństwami portowymi), bez walki o rekordy - mówił kapitan o swojej wyprawie dla magazynu Wiatr. - Rejs nazywałem „w pogoni za szczęściem”. Jedyne co mnie interesuje w portach to samo wejście, nic więcej, chyba że mam tam przyjaciół – dodał Henryk Jaskuła. Jak wspominał po latach na antenie Polskiego Radia, początek rejsu był trudny.

Henryk Jaskuła urodził się w 1923 roku w Radziszewie. Dzieciństwo spędził jednak w Argentynie, dokąd jego rodzina wyemigrowała na początku lat 30-tych XX wieku. Tam przyszły żeglarz ukończył liceum i rozpoczął studia, a po II wojnie światowej zdecydował się wrócić do Polski i kontynuować naukę na krakowskiej uczelni. Do zainteresowania żeglarstwem pociągnęła go tęsknota za rodziną, która została w Argentynie. Dzięki swej pasji na pokładzie jachtu Euros – drugim polskim jachcie w historii, który opłynął przylądek Horn – w 1973 r. kapitan Jaskuła dopłynął wraz z załogą do Buenos Aires, gdzie spotkał się z rodziną. Podróż dookoła świata zaczął planować po zdobyciu odpowiedniego doświadczenia żeglarskiego, m.in. po pierwszym samotnym rejsie bałtyckim w 1975 roku na jachcie Karawela.

Kapitan Jaskuła, legenda polskiego i światowego żeglarstwa, był skromnym człowiekiem. Wielokrotnie mówił, że swoim rejsem chciał udowodnić, że "każdy człowiek, jeśli czegoś bardzo pragnie, może zrealizować swoje marzenia".

Henrykowi Jaskule zabrakło kilku dni, by obchodzić 40. rocznicę swojego żeglarskiego osiągnięcia. Zmarł 14 maja 2020 roku. Miał 96 lat.

IAR/ep