Historia rodzinnej fascynacji Polską
Ja to się stało, że została położną w Auschwitz-Birkenau? Kiedy wraz z dziećmi została zatrzymana w Łodzi, udało jej się zabrać ze sobą zaświadczenie, że jest położną. To oraz fakt, że dobrze mówiła po niemiecku, pozwoliło jej zdobyć tę posadę. Oczywiście potrzebne było także szczęście i... śmiałość.
Już w obozie pani Stanisława zdecydowała się podejść do okrytego straszliwą sławą dr. Mengele, powiedzieć kim jest i zadeklarować, że chce pracować w jego szpitalu. To była owa śmiałość.
Szczęściem zaś okazał się fakt, że zatrudniona u Mengelego niemiecka położna została właśnie zwolniona. Powodem było ujawnienie, że w Niemczech przeprowadzała aborcje, co w hitlerowskich Niemczech było ciężkim przewinieniem. Dzięki temu Stanisława Leszczyńska mogła zacząć pracę.