W audycji "Dwie strony" na antenie Polskiego Radia 24 została poruszona kwestia wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego w Parlamencie Europejskim w Strasburgu oraz tego, czego można się po niej spodziewać.
Premier weźmie udział w debacie w PE o praworządności w Polsce. Znamy szczegóły dyskusji
Dariusz Klimczak stwierdził, że to, iż "premier Mateusz Morawiecki ląduje dziś na dywaniku UE, jest ogromnym wstydem dla Polski".
W tym momencie prowadząca audycję Dorota Kania zwróciła uwagę no to, że premier nie został wezwany, a była to interwencja ze strony Polski, aby mógł wystąpić.
Czytaj także:
Wtedy przedstawiciel PSL stwierdził, że premier "nie musiał tam jechać". - Dlatego tutaj pojawia się pytanie zasadnicze, po co tam jedzie na dywanik unijny? Po to, aby być odpytywanym przez innych europarlamentarzystów, z tego, co robi w kraju, tłumaczyć się z tego? Trudno mi jest to sobie wyobrazić, żeby na taki krok zdecydował się kanclerz Niemiec czy prezydent Francji, żeby jechać i tłumaczyć się z zewnętrznych spraw państwa - mówił gość Polskiego Radia 24.
- Uważam, że to jest bardzo duży wstyd i mam nadzieję, że premier Mateusz Morawiecki zaprezentuje swoje stanowisko w taki sposób, że zniweluje to koszty wizerunkowe dla Polski. Za rządów PSL i PO to my mieliśmy najważniejszych przedstawicieli we władzach unijnych, to my mieliśmy silny głos. Dziś za rządów PiS Polska jedzie tłumaczyć się na dywanik - stwierdził Dariusz Klimczak.
Z kolei Paweł Lisiecki uważa, że "wizytę w PE Mateusza Morawieckiego należy rozpatrywać w kontekście listu, który wystosował do przywódców UE". - W tym liście premier wskazał, że Polska trzyma się unijnego prawa, jednocześnie Polska ma prawo do tego, aby konstytucja, czyli ustawa zasadnicza była ponad prawem UE - tłumaczył.
21:11 PR24_AAC 2021_10_19-08-06-19.mp3 Paweł Lisiecki (PiS) oraz Dariusz Klimczak (PSL-Koalicja Polska) byli gośćmi Polskiego Radia 24.
- Myślę, że premier jasno wskazał oraz będzie to robić podczas debaty, że polskie ustawy mogą być oceniane przez TSUE. Natomiast nadrzędną rolę stanowi konstytucja - mówił gość audycji "Dwie strony".
- Premier będzie wykazywał również to, że konstytucje państw narodowych, takich jak Niemcy, Francja, Hiszpania czy innych, stoją ponad prawem UE i nie są z nim w sprzeczności - podkreślił Paweł Lisiecki.
Dodał, że "nie może być sytuacji, że ktokolwiek z Brukseli uzurpuje sobie prawo do tego, aby tworzyć coś rodzaju superpaństwa, w którym ludzie niewybierani w demokratycznych wyborach decydują o losach wielkich milionowych narodów".
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzący: Dorota Kania
Goście: Paweł Lisiecki (PiS); Dariusz Klimczak (PSL-Koalicja Polska)
Data emisji: 19.10.2021
Godzina emisji: 8.06
nj