Rada UE przyjęła rozporządzenie, dzięki któremu - jak przekonują brukselscy urzędnicy - "państwa członkowskie będą mogły otrzymać w tym roku dodatkowe 3,5 mld euro, w zależności od liczby uchodźców przybywających z Ukrainy". Z kolei polski rząd pod koniec marca poinformował że chce uzyskać od UE 2,2 miliarda euro na pomoc uchodźcom z Ukrainy.
Do tematu jako pierwszy odniósł się polityk PO, Krzysztof Piątkowski.
- To są sprawy oczywiste. Pieniądze Polsce są bardzo potrzebne. Państwo polskiego ponosi wysokie koszty pomocy i wsparcia dla Ukraińców. Największe ponoszą sami obywatele i samorządy. To nie jest zarzut pod adresem tego rząd, to jest stwierdzenie faktu. Potrzebny jest oddech przede wszystkim tym, którzy najsilniej pomagają - ocenił Piątkowski.
Jak podkreślił poseł opozycji, w tym momencie pomoc z UE jest szczególnie potrzebna. - Jeśli nie teraz to kiedy? Za chwilę ofensywa w Donbasie od której zależy nie tylko los Ukrainy, ale i Europy - zauważył.
Czytaj także:
Natomiast Sławomir Skawrek zaznaczył, że "jest przeciwnikiem politycznego szantażu", jak to miało miejsce w przypadku Turcji, która wymusiła na UE przyznanie środków na pomoc uchodźcom w latach 2014-2015. - Myślę, że UE zrozumie, że to, co zrobiliśmy - 2.5 mln przyjętych uchodźców z Ukrainy w ciągu bardzo krótkiego czasu, jest argumentem, że nam się należą te pieniądze. (...) Nie można Polski blokować - stwierdził.
Przedstawiciel PiS wskazał również, że Polska nie tylko stała się hubem pomocy Ukrainie, ale staliśmy się także hubem dyplomatycznym. - Nie tylko prezydent Duda prowadzi aktywną politykę zagraniczną, ale również premier Morawiecki i MSZ - dodał.
Więcej w zapisie audycji.
16:07 PR24_mp3 2022_04_14-08-07-21.mp3 Politycy o wsparciu finansowym z UE na pomoc uchodźcom z Ukrainy ("Dwie strony")
* * *
Audycja: Dwie strony
Prowadzący: Stanisław Janecki
Goście: Sławomir Skwarek (PiS), Krzysztof Piątkowski (PO)
Data emisji: 14.04.2022
Godzina emisji: 08.07
kmp