W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska zaopiniowała pozytywnie polski Krajowy Plan Odbudowy. Projekt zakłada, że z unijnego Funduszu Odbudowy do Polski trafi około 58 mld euro - ponad 23,9 mld euro w formie dotacji i ponad 34,2 mld euro w formie pożyczek. Wypłata pieniędzy nastąpi jednak dopiero po wypełnieniu warunków, jakie Komisja Europejska postawiła przed naszym krajem.
Belgijski europoseł Guy Verhofstadt nie może się pogodzić z akceptacją polskiego KPO. Polityk chce odwołania szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.
Powodem jest właśnie akceptacja Krajowego Planu Odbudowy. Europoseł zbiera podpisy pod swoim wnioskiem. Aby mógł zostać złożony, potrzeba 71 europosłów, którzy się pod nim podpiszą.
"KE zdecydowała się na dialog z Polską"
- Uważam, że nie po to Komisja Europejska zdecydowała się na pewną formę dialogu z Polską, na uzgodnienie kamieni milowych, żeby ulec szantażowi. Zobaczymy jak zachowa się Parlament Europejski. Uważam, że wizyta pani Ursuli von der Leyen pokazuje, że Unia Europejska raczej będzie dążyła instytucjonalnie do kompromisu z Polską. Choć oczywiście będą się pojawiały głosy przeciwne. Natomiast należy zadać pytanie: jak silne będą to głosy? - powiedział Mateusz Kosiński.
- Dopóki pierwsze transze nie zostaną "odpalone", nie możemy być pewni tych pieniędzy. Jednak politycy muszą tworzyć pewien teatr. Ale ja nie sądzę by przedstawiciele elit brukselskich byli tak krótkowzroczni i dziś - w czasach tak poważnego kryzysu globalnego, gdy jedność jest niezbędna - dążyli do rozbijania Unii Europejskiej. Gdyby te pieniądze nie popłynęły do Polski, byłoby to jawne działanie na rozbicie Unii Europejskiej - dodał dziennikarz.
Czytaj także:
Więcej w nagraniu.
23:18 _PR24_AAC 2022_06_06-19-05-59.mp3 Mateusz Kosiński o KPO (Stan Rzeczy)
* * *
Audycja: "Stan Rzeczy"
Prowadzi: Jerzy Jachowicz
Gość: Mateusz Kosiński
Data emisji: 6.06.2022
Godzina emisji: 19.06
PR24