Gość PR24 mówił o sytuacji na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Od jakiegoś czasu media donoszą o tym, że Rosja przerzuca wojska na terytorium Donbasu. - Sytuacja jest dość chaotyczna. Nadal rosyjskie formacje wojskowe przebazowują się i umacniają, czyli mamy wzrost obecności wojska z tamtej strony, ale i po stronie ukraińskiej także widać mobilizację - powiedział gość PR24.
"To bardzo niepokojące". Szef dyplomacji UE ujawnił, ile wojsk stacjonuje na granicy ukraińsko-rosyjskiej
Prezydent Francji Emmanuel Macron, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz kanclerz Niemiec Angela Merkel wezwali Rosję do wycofania wojsk z granicy z Ukrainą. Zapowiedziano także kolejne spotkanie w formacie normandzkim.
Wystąpienie Putina
- W środę wystąpi prezydent Rosji, będzie zwracał uwagę na napięcie, gromił NATO, ale na pewno nie dojdzie do wypowiedzenia wojny. Oczy całej Europy, a także USA są skierowane bowiem na to, co dzieje się na Ukrainie, nie chce mi się więc wierzyć, iż Władimir Putin odważy się na radykalne kroki - powiedział Bartosz Tesławski.
10:27 PR24_mp3 2021_04_19-16-49-05.mp3 B. Tesławski o sytuacji na Ukrainie ("Świata pogląd")
Konflikt na granicy rosyjsko-ukraińskiej wybuchł w 2014 roku. Wojska Federacji Rosyjskiej krótko po zakończeniu Euromajdanu wkroczyły na terytorium Donbasu i Krymu, nielegalnie anektując zdobyte terytoria.
Rosjanie przeprowadzili także niezgodne ze standardami demokratycznymi referendum, jego wyniki wielokrotnie były podważane przez zachodnie organizacje. Moskwa do tej pory utrzymuje, że wszystko odbyło się legalnie, a ludność zamieszkująca teren Donbasu i Krymu potwierdziła w referendum, że uznaje się za Rosjan.
Audycja: "Świata pogląd"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Bartosz Tesławski (portal "Na Wschodzie")
Data emisji: 19.04.2021
Godzina: 16:49