Tomasz Krzyżaniak, nauczyciel wychowania fizycznego ze szkoły podstawowej 202 w Warszawie, powiedział w radiowej Jedynce ("Cztery pory roku"), że do 12. roku życia sport powinien być traktowany jako forma zabawy i nauki poprzez zabawę.
Tomasz Krzyżaniak
Jego zdaniem, w przedziale wiekowym o 5 do 7 lat można już je powoli wdrażać w niektóre dyscypliny sportowe. Najważniejsze żeby sprawiało to dzieciom radość. Dziecka nie można zmuszać do uprawiania jakiegoś sportu, chociaż nieraz rodzice mają takie ambicje.
Tomasz Krzyżaniak podkreślił, że najczęściej dzieci lubią uprawiać piłkę nożną, choć coraz więcej z nich poświęca się piłce ręcznej i siatkówce, co spowodowane jest sukcesami naszej reprezentacji.
- Niektóre dzieci są bardziej aktywne ruchowo, inne mniej, wszystkie chcą się bawić. Jak, któreś ma więcej energii, to można je już pomału ukierunkowywać. Karate, czy inny sport walki dla takiego dziecka to zawsze będzie atrakcja, a zarazem wyładowanie swojej siły i zainteresowań, przez co dziecko później także będzie grzeczniejsze i zdrowe - zawuażył.
Gość Programu Pierwszego PR podkreślił, że już w podstawówce wiele dzieci ma problemy z nadwagą, co spowodowane jest brakiem ruchu, złą dietą i siedzeniem przed ekranami komputerów i telewizorów.
Rozmawiał Zygmunt Chajzer.
(pp)