Za nami ostatni - 12 etap rajdu Dakar. Na najniższym stopniu podium stanął Aron Domżała. Polak jadący pojazdem kategorii SSV, zajął na trasie z Yanbu do Dżudy 8 miejsce i na mecie 43. edycji Rajdu Dakar odbierze statuetkę małego Beduina!
Ostatniego dnia rajdu w kategorii SSV, 3. miejsce zajął Michał Goczał i w klasyfikacji generalnej znalazł się tuż za podium.
12. etap wygrał startujący jeszcze do niedawna w rajdowych samochodowych mistrzostwach świata WRC, Irlandczyk – Kris Meeke.
Dublet Hondy po 34 latach!
W kategorii motocyklistów, na „do widzenia" - etapowa wygrana Ricky’ego Brabeca. Amerykanin miał 2 minuty i 17 sekund przewagi nad Kevinem Benavidesem. Ostatecznie to jednak Argentyńczyk cieszy się ze zwycięstwa w Rajdzie, a fabryczny zespół Hondy świętuje podwójne zwycięstwo. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 1987 roku, kiedy w rajdzie z Paryża do Dakaru, na dwóch kołach najszybciej jechali Cyril Neveu i Edi Orioli. Co ciekawe, 34 lata temu 4 miejsce zajął wówczas Franco Picco. W tym roku w Arabii Saudyjskiej również mogliśmy oglądać zmagania włoskiego motocyklisty! 66-letni Włoch zajął 43 miejsce. Jedynym Polakiem, który dojechał w tym roku do mety rajdu jest Konrad Dąbrowski. 19-letni syn Marka Dąbrowskiego zajął 28 miejsce, zbierając cenne rajdowe doświadczenie. Przypomnijmy – z powodu wypadków i kontuzji wycofali się jadący w barwach Orlen Teamu - Adam Tomiczek i Maciej Giemza.
Monsieur Dakar po raz 14–sty w karierze
W kategorii samochodów ostatni etap dla Carlosa Sainza, a cały rajd dla „Króla Dakaru” – Stephane Peterhansela. Francuz do imponującej kolekcji zwycięstw w najtrudniejszym rajdzie terenowym świata dorzucił 14 zwycięstwo. Wynik sprzed roku (5. miejsce) poprawił Kuba Przygoński. Lider Orlen Teamu był dziś szósty, a w klasyfikacji generalnej znalazł się na 4. pozycji. Tegoroczne podium wśród kierowców samochodów uzupełniają Nasser Al-Attiyah i Carlos Sainz.
„Życiówka” Kamila Wiśniewskiego
Wielkie powody do radości ma Kamil Wiśniewski. Polski quadowiec efektownie zakończył rajd, zajmując 3 miejsce. W klasyfikacji generalnej znalazł się tuż za podium. Wygrał Argentyńczyk Manuel Andujar.
Kamaz nad Kamazy
W kategorii kierowców ciężarówek – etap dla Martina Macika. Czeci z Iveco pogrozili na pożegnanie palcem Rosjanom z Kamaza. Ekipa z Tatarstanu zdominowała rywalizację zajmując całe podium. Po nagrody na rampie mety w Dżudzie ustawią się (w kolejności) - Dymitrij Sotnikow, Anton Shibałow i Airat Mardiejew.
Ł. Siudak
CZYTAJ TAKŻE: