Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 21.01.2021

Zimowe odpalanie auta

Co w tym trudnego? Odpalasz i jedziesz, prawda? Otóż nie do końca. W jaki sposób odpalać zimą samochód, aby cieszyć się nim jak najdłużej? 

W jaki sposób odpalać samochód, aby cieszyć się nim jak najdłużej?

Można wskazać trzy podstawowe zasady, które sprawią, że uruchamianie przemarzniętego samochodu nie wpłynie negatywnie na jego kondycję. Co to takiego?

1. Nie spiesz się!

Najpierw załącz zapłon. Uruchom silnik dopiero wtedy, gdy zgaśnie kilka kontrolek. Jeżeli jesteś posiadaczem diesla, pamiętaj o kontrolce  grzania świec żarowych (która wygląda jak pomarańczowa spirala) – kiedy zgaśnie, silnik jest gotowy do włączenia.

Ważne jest, aby przed uruchomieniem pojazdu nie obciążać zbędnie akumulatora np. światłami albo systemem audio. Najlepiej, aby w momencie startu, wszystko inne było wyłączone.

2. Kiedy możemy ruszyć?

W całym zabiegu zimowego odpalania samochodu chodzi o to, aby olej silnikowy właściwie rozprowadził się po układzie smarowania. Ruszanie od razu po włączeniu auta może być równie szkodliwe, jak jego rozgrzewanie na kilkuminutowym postoju.

Po przekręceniu kluczyka odczekaj około minutę - w tym czasie zdążysz zapiąć pasy, włączyć radio i poprawić lusterka. Diesel rozgrzewa się nieco dłużej od benzyny, ale grzanie silników wysokoprężnych na postoju przez dłuższy czas może zaszkodzić filtrowi cząstek stałych!

3. Rozgrzewanie silnika w trasie - bez gwałtownych ruchów!

Aby nasz silnik osiągnął optymalne warunki pracy, musimy jechać ze średnią prędkością obrotową. Osiągajmy zaplanowaną prędkość, ale bez gwałtownego przyspieszania. W silniku benzynowym należy przez około dwie minuty od rozpoczęcia jazdy utrzymywać obroty na poziomie od 2500 do 3500 obr/min. W dieslu – powyżej 2000 obr/min.


Jeżeli będziesz dbał w ten prosty sposób o zimową pielęgnację silnika, sprawisz, że będzie niczym serce latynoskiej kochanki – gorący i zawsze wierny!

Chciałbyś tego, prawda?


Aleksander Wróbel

CZYTAJ TAKŻE: