Łukaszenka i Kola podarowali zegar głowie Cerkwi

Aleksander Łukaszenka wspólnie z ośmioletnim synem Kolą i metropolitą Filaretem zwierzchnikiem białoruskiej Cerkwi zapalili świece w mińskiej cerkwi Wszystkich Świętych.
Łukaszenka przekazał metropolicie w darze zegar naścienny z ozdobnymi ornamentami. Z kolei cerkiewny hierarcha przekazał przywódcy Białorusi w darze ikonę Narodzenia Chrystusa. Łukaszenka posłuchał śpiewu młodzieżowego chóru cerkiewnego oraz porozmawiał przy herbacie z metropolitą.

Aleksander Łukaszenka z Kolą przed udaniem się do cerkwi złożyli kwiaty pod pomnikiem Aleksego II, zmarłego w 2008 roku patriarchy Moskwy i całej Rusi. Pomnik ten został odsłonięty w październiku ubiegłego roku podczas wizyty w Mińsku patriarchy Cyryla, obecnego zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi.
W sobotnim orędziu bożonarodzeniowym Filaret powiedział, że Cerkiew ma na Białorusi dobre stosunki z państwem. - Rozwijamy współpracę, porozumiewając się językiem wartości moralnych - zaznaczył.
Także Łukaszenka w orędziu bożonarodzeniowym podkreślał, że Cerkiew prawosławna zawsze była z narodem i odegrała ważną rolę w stwarzaniu państwowości i kształtowaniu charakteru Białorusinów. - A teraz jest naszym niezawodnym pomocnikiem w służbie społecznej, w dziele miłosierdzia i oświaty - powiedział.

Metropolita Filaret nie ujmuje się za losem więźniów politycznych na Białorusi i osób represjonowanych.

PAP/IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś