Wybory odbyły się na 38 kongresie Międzynarodowej Federacji Praw Człowieka (FIDH) w Stambule. Za kandydaturą Alesia Bialackiego głosowało 76 spośród 90 uczestników wyborów – poinformował Walancin Stefanowicz z "Wiasny", który pojechał na stambulski kongres.
Poprzednia szefowa Souhayr Belhassen sprawowała swoją funkcję sześć lat. Belhassen napisała specjalny list do uczestników głosowania w sprawie Alesia Bialackiego. Przypomniała, że Aleś Bialacki w latach 80-tych brał udział w tworzeniu stowarzyszenia młodych pisarzy, potem zajął się działalnością opozycyjną, organizował protesty przeciw władzom radzieckim. Trafiał do aresztu wiele razy, począwszy od 1988 roku. W 1996 roku założył Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna, które zajmuje się pomocą ofiarom politycznych represji i informuje opinię publiczną na świecie o naruszeniach praw człowieka na Białorusi. "Wiasna" została zlikwidowana wyrokiem sądu z 2003 roku. Nie można było jej zarejestrować na Białorusi, jednak do tej pory działa, choć faktycznie - nielegalnie.
50-letni Aleś Bialacki odbywa 4,5-letni wyrok w kolonii karnej numer dwa w Bobrujsku. 24 listopada 2011 roku został skazany za rzekome ukrywanie dochodów i niepłacenie podatków. Chodziło o środki, które Bialacki gromadził na zagranicznych kontach, jako podstawę finansowania organizacji ”Wiasna”. Dane o kontach Bialackiego przekazały Białorusi Polska i Litwa, co poniewczasie uznano za duży błąd i fatalną pomyłkę.
Była szefowa FIDH w liście skomentowała, że wyrok na Bialackiego to pretekst, a celem jest eliminacja z życia publicznego niewygodnego działacza. Podkreśliła, że centrum "Wiasna", stworzone przez Alesia, działa aktywnie i ma na Białorusi 17 oddziałów. Mówiła też, że Aleś przebywa w więzieniu w surowych warunkach. Wyraziła nadzieję, że tytuł wiceprezesa FIDH może mu odrobinę pomagać w jego sytuacji. – Białoruski reżim stara się ukrócić działalność Alesia Bialackiego. Czy my też powinniśmy również go izolować ? – pytała.
Przewodniczącym federacji wybrano irańskiego adwokata, uchodźcę, Karima Lachidżina. Lachidżin swoje pierwsze słowa po wyborze skierował właśnie do uwięzionych obrońców praw człowieka. – Będziemy nieustępliwie domagać się ich szybkiego i bezwarunkowego uwolnienia. Myślę w szczególności o moich przyjaciołach i kolegach, Alesiu Bialackim i Nabilu Radżabie, którzy są przetrzymywani w więzieniach na Białorusi i w Bahrajnie – powiedział nowy szef FIDH. Działacze FIDH urządzili również w trakcie kongresu demonstrację solidarności z uwięzionymi.
Spring96.org/FIDH/Karta97agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl